Jak mam dojść aż z Buchwałowa na przystanek przy Metal-Fachu? To będą ze dwa kilometry! Mamy być odcięci od świata?– denerwuje się Walentyna Makarewicz, mieszkanka tego osiedla w Sokółce.
Sama jest schorowana, a problem dotyczy nie tylko jej. Mówi o wielu starszych osobach, które nie będą w stanie pokonać tego dystansu pomiędzy przystankami położonymi za torami, a przystankiem przy firmie Metal-Fach. Są też dzieci, które muszą dojechać do i ze szkoły, ale mówi też o tak prozaicznej rzeczy jak codzienne zakupy. Najbliższe sklepy są w okolicach Tesco, czyli jeszcze dalej niż przystanek.
Sprawcą tego zamieszania okazała się informacja zamieszczona na przystankach przez przewoźnika - firmę Krespol, o tym, że przez remont przejazdu kolejowego na ulicy Kresowej ostatnim przystankiem do jakiego będą dojeżdżać autobusy, będzie ten ostatni przed przejazdem. Czyli przy Metal-Fachu. Ludzi bardzo to obruszyło. Tym bardziej, że nie podane były żadne terminy.
– Jakby ktoś przyszedł na przystanek, my nie dalibyśmy rady dojechać, i nie byłoby żadnej informacji, to byłoby jeszcze gorzej – wyjaśnia przedstawiciel firmy.
Założenie było takie, żeby uprzedzić pasażerów, że od poniedziałku autobusy mogą nie dojeżdżać za przejazd.
– Pasażerowie zostali uprzedzeni, by nie zostali w poniedziałek zaskoczeni brakiem autobusu i brakiem informacji na przystanku – wyjaśnia firma.
Kłopot jest jednak w tym, że sama firma nie wie dokładnie jak będzie przebiegał remont przejazdu. Wie tylko tyle, co zostało napisane na tablicach przed przejazdem i próby dowiedzenia się czegoś więcej na PKP i w magistracie nic nie dały. PKP nikogo nie informowały o planowanym przebiegu robót.
– Jak faktycznie będzie od poniedziałku, nie jestem w stanie odpowiedzieć – przyznaje przedstawiciel Krespolu.
I liczy, że jednak przejazd będzie możliwy i autobusy będą kursować.– Jak był remontowany przejazd na Białostockiej to był ruch puszczany wahadłowo. Prawdopodobnie tak też będzie na Kresowej, ewentualnie roboty będą nocą.
Zapewnia, że jak tylko będzie przejazd, to na pewno będą jeździć autobusy do i z Buchwałowa. Puszczenie ich inną trasą jest możliwe, jednak nie w tak krótkim czasie.
– Jeżeli gmina chciałaby puścić linię trasą zastępcza, np. DK19, to musielibyśmy to wiedzieć minimum trzy miesiące wcześniej, by mieć zgodę – kończy przedstawiciel Krespolu.
Wybory samorządowe 2018: Twój głos się liczy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?