Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz chce współpracować ze starostą. Czy to przedwyborcza gierka ze strzelnicą w tle?

Mieczysław Jurkowski
Kiepskie relacje burmistrz Ewy Kulikowskiej i starosty Piotra Rećko nie są tajemnicą,.
Kiepskie relacje burmistrz Ewy Kulikowskiej i starosty Piotra Rećko nie są tajemnicą,. MJ
Burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska wystąpiła do starosty sokólskiego Piotra Rećko z propozycją współpracy w sprawie budowy strzelnicy sportowej. Niestety, nie zanosi się jednak na to, że samorządowcy, między którymi iskrzy od dawna, zjednoczą się wokół tej sprawy.

Burmistrz Ewa Kulikowska pismo do starosty Piotra Rećko, w którym wzywa go do współpracy, wysłała w ubiegłym tygodniu.

Jest przekonana, że złożyła mu propozycję nie do odrzucenia. Ma plan, aby w na terenach po byłej kopalni żwiru w Zadworzanach urządzić strzelnicę. Gmina ma tam bowiem 12 hektarów działki, które zostały zrekultywowane. I, co ważne, teren ten ma przeznaczenie sportowo-rekreacyjne. A to oznacza, że nie trzeba go już przekształcać, co bardzo skróciłoby czas związany z realizacją inwestycji.

- Jeśli chodzi o pozyskanie pieniędzy, to warto zjednoczyć siły. Pan starosta jest z obozu rządzącego, ja mam teren, mam możliwości, jest sokólskie stowarzyszenie, które chce mieć taką strzelnicę. Wykluczmy animozje. Tym bardziej, że można dostać na jedną strzelnicę w powiecie, więc po co walczyć? Niech pan starosta wybierze i idźmy w tym kierunku - mówi Ewa Kulikowska.

Niestety, prośba burmistrz nie spotkała się z pozytywnym odbiorem adresata. Piotr Rećko w otrzymanym piśmie doszukuje się bowiem nieczystych intencji mających m.in. związek z nadchodzącymi wyborami samorządowymi.

- Jestem zdziwiony tym pismem. Traktuję je jako element zbliżającej się kampanii wyborczej. Jako pewnego rodzaju łączenie mnie w niepotrzebny spór z Sokólskim Stowarzyszenia Sportów Strzeleckich. Intencje pani burmistrz w sprawie strzelnicy w moim odczuciu nie są szczere. Mówię o tym z przykrością. To było widać po jej zachowaniu wobec stowarzyszenia i jego przedstawiciela Krzysztofa Ślusarczyka. Postrzegam to jako pozorowanie działania - komentuje starosta Rećko.

- Jestem gotowa na spotkanie z panem starostą, wysłałam zaproszenie i oczekuję na odpowiedź. Dla mnie to nie jest czysta polityka, tylko praca - riposuje burmistrz Kulikowska.

Powstanie strzelnicy to od wielu miesięcy gorący temat. O jej powstanie w gminie zabiega szef stowarzyszenia S.S.S.S. Krzysztof Ślusarczyk. Bezskutecznie. W sprawę włączył się też starosta. Proponował, aby strzelnicę uruchomić na terenach po żwirowniach w okolicach Drahli.

- Przekonaliśmy jednego z właścicieli żwirowni, aby przeprowadzić rekultywację w kierunku sportowo-rekreacyjnym i usypać wały umożliwiające wstępną realizację zadań strzeleckich. Jedynym warunkiem właściciela było podzielenie działki na której miała być dokonywana rekultywacja w kierunku sportowo-rekreacyjnym. Pani burmistrz pomimo że to była prosta czynność, do dnia dzisiejszego nie wydała tego postanowienia, czym zniechęciła właściciela. Jeśli pani burmistrz realnie chce współpracy w tym zakresie to niech wyda postanowienie o podziale tej działki. I wówczas rekultywacja się dokona w kierunku sportowo-rekreacyjnym. I już dziś mogłyby tam ruszać prace ziemne - przekonuje starosta.

- Jak starosta chce robić strzelnicę pomiędzy Drahlami a Bohonikami? Tam ludzie są bardzo drażliwi. I słusznie. Mamy tam przecież dziedzictwo kulturowe Tatarów polskich. Ale skoro pan starosta chce tam robić strzelnicę, to mu pomogę i róbmy, tylko niech wszystkie przesłanki prawne będą spełnione. Bo ja się za kogokolwiek podkładać nie będę, a sprawa i tak finalnie wróci do mnie. Lepiej więc spotkać się wspólnie i wszelkie przeszkody wykluczyć, aby sprawa miała pozytywny finał. Zanim zaś pan starosta będzie tam cokolwiek robić, powinien zapytać i poinformować o tym mieszkańców Bohonik i Drahli - odpowiada Kulikowska.

Starosta Rećko tłumaczy, że nie ma możliwości inwestowania w strzelnicę na mieniu gminnym. Co więcej, uważa, że gmina jest wystarczająco bogata, aby samodzielnie realizować tę inwestycję. Oczywiście przy pozyskaniu pieniędzy z MON, które zostały zapowiedziane na budowę takich obiektów w każdym powiecie. Póki co, jest cisza w tym temacie. Oficjalnie trwają prace nad rozporządzeniem, które pozwoli dotować strzelnice. Nieoficjalnie zaś mówi się o tym, że pieniądze pierwotnie zaplanowane na strzelnice, dofinansują służbę zdrowia.

Burmistrz deklaruje, że jeżeli strzelnica powstałaby, chciałaby ją przekazać do prowadzenia stowarzyszeniu S.S.S.S. O ile będą chcieli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto