Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata prezydencka w redakcji portalu Gniezno.naszemiasto.pl

Paweł Brzeźniak
Debata prezydencka w redakcji portalu Gniezno.naszemiasto.pl
Debata prezydencka w redakcji portalu Gniezno.naszemiasto.pl Paweł Brzeźniak
W czwartek w naszej redakcji odbyła się debata na temat najważniejszych spraw naszego miasta, w której udział wzięli kandydaci na urząd prezydenta miasta Gniezna.

Zaproszenie do udziału w naszej debacie przyjęli Tomasz Budasz, obecny prezydent i kandydat KWW Tomasz Budasz. Koalicja Obywatelska oraz Zenon Miękiszak, przedsiębiorca, kandydat KWW Kukiz'15. Już wcześniej udziału w naszej debacie odmówił Paweł Kamiński (kandydat KW Prawo i Sprawiedliwość), który dzień wcześniej zorganizował swoją debatę pokazaną na portalu, którego jest wydawcą.

Największym zaskoczeniem jest dla nas jednak postawa Jerzego Pawła Lubbe (kandydata KWW Gnieźnieńskie Porozumienie Samorządowe), który kluczył i nie potrafił opowiedzieć się, czy przyjdzie na debatę czy też nie. Na kilka godzin przed debatą odrzucał nasze połączenia telefoniczne, nie odpowiadał na maile i na messengerze. Ocenę takiego postępowania pozostawiamy Czytelnikom.

Nasza debata miała zostać pokazana na naszym kanale na YouTubie. Niestety, problemy techniczne sprawiły, że byliśmy zmuszeni przejść na transmisję na Facebooku. Spotkanie kandydatów poprowadził Michał Kopiński, redaktor Głosu Wielkopolskiego.

W pierwszej części kandydaci odpowiadali na te same pytania przygotowane przez redakcję "Gnieźnieńskiego Tygodnia". Pierwsza kwestia dotyczyła roli prezydenta - czy ma być wizjonerem, strategiem, na ile powinien się angażować w rządzenie. - Jestem zadaniowcem, lubię doglądać wszystkiego. Pierwszą rzecz, którą bym zrobił, to sprzedałbym limuzynę, która jeździ po mieście. Nie wiadomo dlaczego, dzisiaj widziałem ją trzy razy pustą - powiedział Zenon Miękiszak, który zaznaczył, że nie będzie budował ścieżek rowerowych i nie będzie stawiał na zrównoważony transport, bo "Gniezna na to nie stać".

- Prezydent musi mieć dobry zespół, ludzi, z którymi będzie współpracował. Ja takich mam. Prezydent musi wyznaczać cele, musi mieć wizję, ale również musi bezpośrednio rozmawiać z mieszkańcami. To oni kreują pomysły na nasze miasto - przyznał Tomasz Budasz, który stawia na styl mieszany w rządzeniu.

Wenecja i Park Piastowski
Zenon Miękiszak wskazał na potrzebę technologicznego wyczyszczenia dna jeziora. - Jeżeli tego nie zrobimy i nie pogłębimy dna, to co jakiś czas będzie przyducha - powiedział i dodał, że dopiero wtedy można pomyśleć o sferze rekreacyjnej tego miejsca, jak np. kino plenerowe. Z kolei Tomasz Budasz podkreślił, że niecały fragment tego miejsca należy do miasta, bo są tam jeszcze spadkobiercy prywatni. Jednak miasto będzie dążyło do tego, żeby pozyskać cały ten teren. - Na pewno to miejsce musi się stać perełką miasta i to jest w programie: budowa ścieżki z podziałem na ścieżkę pieszą i rowerową, odnowienie Parku Piastowskiego - wymieniał Budasz.

Komunikacja w mieście - ulica Kostrzewskiego i Wrzesińska

Zenon Miękiszak powiedział, że rozwiązania strukturalnego nie ma, bo go nie widzi, poza tym nie ma funduszy. Wskazał jednocześnie na południową obwodnicę Gniezna budowaną w przyszłości przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Tomasz Budasz przyznał, że prywatny inwestor, który ma grunt przy tym terenie zadeklarował wybudowanie ronda w tym miejscu. Wtedy ulica Artyleryjska byłaby ulicą jednokierunkową z możliwością przebitki na osiedle Grunwaldzkie.

Finansowanie obietnic wyborczych
Tomasz Budasz podkreślił, że w tej kadencji pozyskano 60 mln zł środków zewnętrznych. O podobne środki miasto ma zabiegać w ciągu następnych 5 lat. - Inwestycje w ciągu tych czterech lat zamknęły się kwotą 150 mln zł - to ogromna kwota. Budżet miasta stać na bezpieczne inwestycje na poziomie ok. 30 mln zł - dodał Budasz. Zenon Miękiszak zapewnił, że nie ma obietnic wyborczych. - Gniezno stać z tego budżetu co mamy na zastanowienie się, co zrobić z długiem. Ciecią, audyt w urzędzie i w spółkach i szukanie tam pieniędzy. Rozrzutność jest widoczna na każdym kroku - powiedział kandydat Kukiz'15.

Wiceprezydenci miasta
Zenon Miękiszak wprost powiedział, że jego zastępcą będzie Jan Dębiec ze stowarzyszenia Gniezno XXI. Będzie to jedyny zastępca "ze względów oszczędnościowych". Tomasz Budasz zamierza dalej współpracować z Jarosławem Grobelnym i Michałem Powałowskim. Na propozycję dobrania kobiet na tych stanowiskach, Tomasz Budasz powiedział, że dwie kobiety są w ścisłym zarządzie miasta - na stanowisku sekretarza (Joanna Śmigielska) i skarbnika (Ewa Gawrych).

Inwestycje dla Mieszka Gniezno
Tomasz Budasz przypomniał, że kilka dni temu otwarto boisko dla dzieci i młodzieży tuż za stadionem Mieszka. Obecny gospodarz miasta wyraził chęć udziału miasta w konkursach ofertowych Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz zapowiedział utworzenie boiska lekkoatletycznego na Strumykowej. Pieniądze na infrastrukturę sportową Zenon Miękiszak chce wykorzystać z likwidacji miejskiego informatora dla mieszkańców. - To jest nikomu niepotrzebne. To nasze "małe Bizancjum" - z tym trzeba skończyć! - zapowiedział.

Dostępność prezydenta dla ludzi

Zenon Miękiszak przypomniał o konieczności sprzedaży limuzyny, "która jest do szczęścia niepotrzebna". - Będę prezydentem, który zacznie rozmawiać z ludźmi, który codziennie będzie korzystać z komunikacji miejskiej dojeżdżając do pracy, chodząc pieszo - mówił kandydat Kukiz'15. Tomasz Budasz zapewnił, że często spotyka się z mieszkańcami, poza tym, ma wyznaczony dzień tygodnia, kiedy spotyka się z nimi w urzędzie.

Kolejna część dotyczyła pytań wzajemnych. Tomasz Budasz zapytał Zenona Miękiszaka o oczekiwania przedsiębiorców. Zenon Miękiszak powiedział o nonsensach urzędniczych i blokowaniu pewnych inicjatyw inwestycyjnych. Kandydat Kukiz'15 poruszył kwestię dużych dysproporcji między zarobkami prezesów spółek miejskich a pracownikami niższego szczebla. Tomasz Budasz powiedział o dużej odpowiedzialności, jaką ponoszą prezesi tych spółek, którzy "odpowiadają swoim własnym majątkiem". - Pracownicy niższego szczebla też mogą liczyć na premie i podwyżki - zaznaczył. Kolejna kwestia to temat "z przymrużeniem oka", czyli pasja Zenona Miękiszaka do militariów, bowiem kandydat Kukiz'15 jeździ wojskową ciężarówkę po Gnieźnie w ramach kampanii wyborczej.

Dalej Zenon Miękiszak zapytał Tomasza Budasza, czy prezydent miasta, chodząc na mecze Mieszka, kupuje bilet. - Otrzymujemy w urzędzie 2 lub 3 karnety, więc z niego korzystam - to żadna tajemnica - podkreślił Budasz.

Na zakończenie...
Zenon Miękiszak zaprosił gnieźnian do udziału w ruchu obywatelskim, jakim jest Kukiz'15. - Powstaliśmy w proteście przeciw nonszalancji przeciw władzy. Zapraszam do oddania głosu na nas, bo to jedyne rozsądne rozwiązanie. Musimy wziąć to w swoje ręce - powiedział Z. Miękiszak. Z kolei Tomasz Budasz zachęcił do udziału w głosowaniu. - Przez ostatnie cztery lata wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Jeżeli chcecie rozwoju, głosujcie na drużynę Budasza. Proszę także o oddanie głosu na nie - powiedział.

- Ubolewamy, że dwóch kandydatów się przestraszyło, nie wiedzieć czemu, bo korki już za nami. Okazja do przekonania do siebie wyborców była spora - podkreślił na koniec prowadzący Michał Kopiński.

Zapraszamy w niedzielę wieczorem na wieczór wyborczy od 20:30 na naszym portalu!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Debata prezydencka w redakcji portalu Gniezno.naszemiasto.pl - Gniezno Nasze Miasto

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto