Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat sobie, gmina sobie. Czy budowa strzelnicy w końcu ich pogodzi?

mj
pixabay.com
W Cimaniach w gminie Kuźnica najprawdopodobniej zostanie wybudowana strzelnica sportowa. Inwestycję zaplanował powiat. Z kolei gmina, która miała stworzyć taki obiekt zaledwie 5 km dalej, nie wyklucza, że wycofa się z tego zadania

To właśnie temat utworzenia strzelnicy ożywił zaspaną nieco ostatnio radę miejską w Sokółce. Sprawa wzbudziła emocje ze względu na koszty oraz... konkurencyjny projekt samorządu powiatowego.

Wg. wstępnych założeń, strzelnica, którą gmina chciałaby wybudować na terenach pożwirowych w miejscowości Zadworzany, miałaby kosztować około 2,2 mln zł. Gmina miałaby wyłożyć na ten cel 1 mln zł, reszta pochodziłaby ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej. I właśnie tak wysokie koszty nie podobają się części radnych.

– To zakrawa na niegospodarność ze strony burmistrza w stosunku do tego, jakie są potrzeby dzisiejsze mieszkańców i tego miasta – grzmiał radny Krzysztof Szczebiot.

Nawiązał tym samym do pytań innych radnych związanych choćby ze stanem sieci deszczowej czy kanalizacyjnej w gminie.

– Mamy wydać 1 mln zł ze środków własnych na strzelnicę sportową? Być może też potrzebną, ale dla ilu mieszkańców?30-50? Może zawody radnych raz na rok plus policja i straż graniczna. 1 mln zł to dwie krótsze albo jedna dłuższa ulica do zrobienia. Na takie inwestycje powinniśmy wydawać pieniądze, a nie na nowe, które będą generowały koszty, a nie będą przynosiły żadnej wymiernej korzyści dla miasta i gminy – mówił radny Szczebiot.

– Pojęcie niegospodarności kwalifikuje się w odpowiedni sposób. Mam nadzieję, że pan radny raczy przeprosić za to określenie burmistrza Sokółki – ripostował Adam Juchnik, zastępca burmistrza Sokółki.

– Dlaczego projekt kosztuje aż tyle? – ciągnął dalej. – Bo to jest porządny projekt na obiekt z prawdziwego zdarzenia, a nie na miejsce jakiejś odpustowej strzelaniniki. Jest wyposażony w profesjonalne urządzenia, są przewidziane drogi dojazdowe, parking. Ze środków MON uzyskamy zagospodarowanie terenu i swoistą rewitalizację.

Wątpliwości w sprawie tak kosztownej inwestycji nie ukrywał nawet Antoni Stefanowicz, pełnomocnik burmistrz. Stwierdził jedynie, że rzeczywiste koszty budowy takiego obiektu będą znane dopiero po przetargach. Co więcej, gmina nie ma nawet gdzie „zasięgnąć języka”, co do realnych kosztów tego typu inwestycji, bo takich strzelnic w skali całego kraju, powstaje bardzo mało.

Krytyczni byli za to radni.
– Chyba nie stać nas na to, żebyśmy się tak bogato bawili. Wyjdźmy z błota na ulicach, wtedy może będzie nam troszkę łatwiej podejmować tak trudne decyzje – apelował radny Tomasz Tolko.

– W komercyjnych strzelnicach, dwa lata temu, jedna sztuka amunicji kosztowała 1,50zł. Wystrzelanie całego magazynku to chwila, a 90 naboi to koszt 150 zł. Kogo będzie na to stać?Boję się, że nasze społeczeństwo nie będzie w stanie ponieść takich wydatków – podkreślał radny Karol Puszko.

Mimo takich obiekcji, to jednak nie koszt ostatecznie przekonał radnych do chwilowego zawieszenia planów inwestycyjnych. Wszystko za sprawą informacji, którą najpierw zasygnalizował radny Krzysztof Szczebiot, a później doprecyzował radny Robert Rybiński (obaj są pracownikami sokólskiego starostwa powiatowego).

– Powiat złożył wniosek o dofinansowanie 200-metrowej strzelnicy w porozumieniu z gminą Kuźnica. Strzelnica miałaby powstać we wsi Cimanie w gminie Kuźnica, 5 km od miejsca, gdzie gmina chce wybudować swoją strzelnicę. Obiektem zarządzałby Zespół Szkół w Sokółce, klasa mundurowa. W sprawie korzystania z obiektu podpisane są już umowy ze Strażą Graniczną i policją – wyjaśniał Robert Rybiński. – Nie wiem, czy nie wchodzimy trochę w kompetencje powiatu, bo bezpieczeństwo i porządek to zadania powiatu – dodał.

– Tylko jeden dostanie pieniądze. Albo gmina albo powiat. To jest walka, że jeżeli powiat może, to dlaczego gmina nie może? Powinniśmy wspólnie rozmawiać z powiatem, a nie ukrywać takie rzeczy. To niepoważne. Powiat zachowuje się trochę „nie tego” – odniósł się do tej „sensacyjnej” wiadomości kolegi z rady, radny Jarosław Panasiuk.

Ostatecznie radni, po krótkiej przerwie, ogłoszonej po to, aby się naradzić, poparli propozycję burmistrz Ewy Kulikowskiej. Zaproponowała, aby pieniądze zaplanowane w budżecie na budowę strzelnicy, radni przesunęli na tzw. rezerwę inwestycyjną.

Tym samym, to MON ma rozstrzygnąć, gdzie w naszym powiecie powstanie strzelnica: czy w Cimaniach czy w Zadworzanach?Z oficjalnie podanych informacji wynika, że w przypadku, gdyby to jednak gmina dostała pieniądze, nie pociągnie to za sobą dodatkowego obciążenia budżetu z powodu zatrudnienia nowych osób do obsługi tego obiektu. Strzelnicą zarządzałby Ośrodek Sportu i Rekreacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto