O poparcie Prawa i Sprawiedliwości obaj kandydaci zabiegali od samego początku. I obaj twierdzili publicznie, że je mają.
Poseł Mieczysław Baszko, który kilka miesięcy temu porzucił swoją wieloletnią partię Polskie Stronnictwo Ludowe na Porozumienie - ugrupowanie Jarosława Gowina - wchodzące w skład tzw. Obozu Zjednoczonej Prawicy, podkreśla, że jego kandydatura na burmistrza Sokółki ma aprobatę partii rządzącej.
Z kolei Piotr Karol Bujwicki, wieloletni członek Prawa i Sprawiedliwości, tym, że popierają go lokalne i regionalne struktury PiS-u, chwalił się ledwie kilka dni temu.
Tak więc wszystko wygląda na razie niejasno. Ale faktem jest, że to Baszko zamieścił na swoim banerze logówkę partii rządzącej, a Bujwicki nie. Co będzie dalej, czas pokaże.
Czytaj więcej: Dwóch kandydatów z poparciem PiS na burmistrza Sokółki? Przy urnach wyborcy prawicy mogą mieć dylemat
A żeby było jeszcze ciekawiej, jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który kandydat ma poparcie PiS-u, nie potrafił udzielić nawet sam szef PiS-u w regionie, Krzysztof Jurgiel. - Pan Bujwicki ma moje poparcie, ale podkreślam, że nie wiem jeszcze, czy będzie jeden kandydat Zjednoczonej Prawicy. Dopiero 27 sierpnia ustalimy to wszystko - przekonywał nas kilka dni temu.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?