Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokółka. Sedanowi można liczyć żebra. Lekarz mówi, że to przez chorobę

red
Wychudzony koń jest chory
Wychudzony koń jest chory Czytelnik
Kolejnego smutnego odkrycia u właścicieli hodowli psów, w której znaleziono martwe zwierzęta. dokonała przypadkowa osoba. Tym razem w stadninie koni. Jest tam zwierzę, które wygląda na bardzo wycieńczone. Lekarz weterynarii tłumaczy jego stan przewlekłą chorobą

Nie mogę na to patrzeć bezczynnie. Sprawę zgłosiłam do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Sokółce - powiedziała nam wzburzona kobieta, która zastrzegła sobie anonimowość.

Przesłała nam zdjęcie, przeraźliwie chudego konia Sedana, które zrobiła w jednej ze stadnin pod Sokółką.

- To stary koń i choruje na obturacyjne zapalenie płuc, ale to nie usprawiedliwia jego stanu - mówiła poruszona kobieta.

To miłośniczka koni, która kiedyś jeździła w tej stadninie. Tym razem trafiła tam przypadkiem i stan konia, którego znała, wstrząsnął nią do głębi.

- Był niegdyś ulubionym koniem zmarłego kilka lat temu właściciela. Ogier, czołowy skoczek w stadninie, dziś obraz nędzy i rozpaczy, przeraźliwie chudy, słaniający się i otępiały. Do takiego stanu nikt, kto ma odrobinę współczucia, nie doprowadza zwierzęcia. Nie patrzy bezczynnie na słabnące i cierpiące zwierzę- mówiła nam kobieta.

Sprawę zgłosiła również do inspektorek z fundacji Vita Canis, działającej przy sokólskim schronisku, ponieważ stadnina należy do kobiety, która jest także właścicielką nielegalnej hodowli psów, o której ostatnio było bardzo głośno w naszym powiecie. Znaleziono tam zaniedbane, wychudzone psy, a także dwa truchła, jedno leżące na posesji od wielu dni. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przeprowadzona sekcja zwłok jednego z nich stwierdziła, że przyczyną padnięcia była niewydolność oddechowo-krążeniowa spowodowana wycieńczeniem organizmu, niedożywieniem i zaniedbaniem, a nie, jak przekonywała właścicielka , złośliwym otruciem. W tej sprawie wciąż toczy się postępowanie.

Makabryczne odkrycie w hodowli psów

Ta sprawa i zgłoszenie w sprawie Sedana sprawiło, że weterynarze z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii koniowi przyjrzeli się szczególnie.

W stadninie przy udziale policji pojawili się 23 sierpnia. Zdaniem weterynarza fakt że, koń od kilku lat choruje na przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc tłumaczy jego stan.

– Jest to choroba nieluczelna- mówi dr Pawęł Mędrek, szef sokólskiego PIW.

To on był na miejscu i przekonuje, że nie znalazł przesłanek do tego, by zwierzę odebrać właścicielom.

– Była tam również Milena Nowak, lekarz weterynarii opiekujący się końmi ze stadniny. Widziałem historię choroby i leczenia zwierzęcia - mówi Mędrek.

Dodaje też, że z tej historii wynika, że koń od roku traci na wadze, stąd jego przerażający wygląd. Tłumaczył też, że jego stan jest tak zły, ponieważ w wyniku choroby płuca zwierzęcia zmniejszają swoją objętość, przez co koń musi zużywać bardzo dużo energii by móc oddychać. A także, że to zwierzę w zaawansowanym wieku, bowiem koń ma 20 lat

– Koń jest wciąż utrzymywany przy życiu ponieważ właściciele mają do niego sentyment. To był ulubiony ogier nieżyjącego już, poprzedniego właściciela- mówił lekarz.

Poinformował nas również, że z uwagi na toczące się postępowanie przeciwko właścicielce o znęcania się nad zwierzętami, sprawdzono też, czy pozostałe konie ze stadniny są w dobrym stanie.

– Nie zauważyliśmy nic niepokojącego. W gospodarstwie jest odpowiednia ilość owsa, słomy oraz siana- kończy dr Mędrek.

A nasza Czytelniczka zauważa, że konie dożywają 25-30 lat i więcej przy prawidłowym utrzymaniu .

- Rodzi się tu pytanie czy sentyment właścicieli, którzy już wykazali się brakiem elementarnego współczucia wobec zwierząt, które były ich własnością, jest usprawiedliwieniem dla doprowadzenia konia do stanu skrajnego wyczerpania- kończy kobieta.

Zobacz koniecznie: Superbakteria atakuje. Polscy lekarze są bezradni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto