Nasza praca wszystkim kojarzy się z poświęceniem, oddaniem, bohaterstwem. Od wieków strażacy swoją pracą i postawą pracują na dobre imię i szacunek. Jesteśmy dumni ze swoich osiągnięć, wypracowanych wspólnym wysiłkiem - mówił st.bryg. Dariusz Wojtecki, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce.
Uroczystości odbyły się na placu przed remizą w Sokółce. Wzięli w niej udział zarówno strażacy zawodowi, jak i członkowie Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu. Wśród gości byli politycy, samorządowcy oraz przedstawiciele bliźniaczych służb.
- Strażak spieszy tam, skąd inni uciekają. A jest do czego spieszyć, bo w naszym kraju w ciągu roku mamy średnio ponad 500 tysięcy różnych zdarzeń. Oni wszędzie tam spieszą z pomocą, aby ratować ludzkie życie, zdrowie, mienie, środowisko - podkreślał Jarosław Zieliński, wicemister spraw wewnętrznych i administracji.
Z kolei inny obecny na uroczystości polityk, Mieczysław Kazimierz Baszko, wskazywał, że ostatnie dwa lata, a zwłaszcza obecny rok, są rekordowe jeśli chodzi o pieniądze przekazane na straż pożarną.
Gorące podziękowania popłynęły w stronę strażaków także ze strony władz lokalnych. Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki, zwróciła uwagę na to, jak niebezpieczny jest to zawód.
- Myślę, że wasze rodziny drżą czasami z niepokoju. Myślą o was, czy wrócicie z waszych wyjazdów, czy wrócicie cali i zdrowi. Dlatego mam do was taką nietypową prośbę: kiedy wrócicie już do domu, przytulcie wasze żony, waszych mężów, bo oni naprawdę na to zasługują. Przytulcie swoje dzieci, one naprawdę się martwią. Ale też oprócz tego, że się martwią, to są z was dumne - mówiła Ewa Kulikowska.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?