Gęsty dym unoszący się nad miastem zaniepokoił mieszkańców Świętochłowic. Strażacy otrzymali wiele zgłoszeń dotyczących pożaru, który wybuchł na terenie jednego z zakładów przemysłowych.
- Po godz. 13 otrzymaliśmy zgłoszenia o pożarze na terenie jednego z zakładów przy ul. Wolnego - mówi mł.kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Świętochłowicach.
Gdy strażacy dotarli na miejsce okazało się, że palą się dwa ciągniki siodłowe. - Od nich zapaliła się także część hali magazynowej - dodaje. Pożar objął m.in. bramę i inne części infrastruktury, oraz dach budynku.
Jak zapewniają strażacy, pożar został opanowany, trwa dogaszanie oraz sprawdzanie poszycia dachowego, by mieć pewność, że nie rozprzestrzenia się w nim ogień. Na miejscu jest pięć jednostek straży pożarnej. - Część dachu będzie musiała zostać rozebrana - dodaje Binięda.
Przybyli na miejsce strażacy musieli także zabezpieczyć znajdujące się w budynku butle - jedna z gazem propan-butan i jedna tlenowa spawalnicza. Obie zostały wyciągnięte i schłodzone. W hali znajdowały się także dwie 200-litrowe butle z produktami naftowymi.
W Pożarze nikt nie ucierpiał. Właściciel obiektu sam podjął próbę gaszenia objętych pożarem miejsc, na miejsce wysłano więc zespół ratunkowy. Mężczyzna odmówił jednak zabrania go do szpitala.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?