Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni powiatu spotkali się ostatni raz w takim składzie. Były wspólne zdjęcia i podziękowania za współpracę, choć nie zawsze było miło

OPRAC.:
Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Podziękowania, gratulacje, słowa wdzięczności i drobne podsumowania dotychczasowej działalności poszczególnych radnych - w takiej atmosferze upłynęła ostatnia w mijającej kadencji sesja rady powiatu sokólskiego. Nie obyło się bez drobnych złośliwości.

- Wasze wysiłki przyczyniły się do rozwoju naszego powiatu i poprawy jakości życia mieszkańców. Wierzę, że wasze dziedzictwo pozostanie trwałym śladem w historii naszego powiatu, a wasze osiągnięcia będą inspiracją dla przyszłych pokoleń liderów. Życzę wam wszelkiej pomyślności w waszych przyszłych przedsięwzięciach i wyzwaniach – mówił do radnych sokólski starosta Piotr Rećko.

Wraz z przewodniczącym rady Krzysztofem Krasińskim przekazywał radnym pamiątkowe ramki z ich zdjęciami z pracy w radzie. Odebrali je wszyscy obecni na sesji radni. Wśród nich był też radny Jarosław Sylwester Hołownia, konsekwentnie pozostający w opozycji do starosty od dwóch kadencji. Jego uwadze nie uszło to, co było napisane na podziękowaniach, a to, z czym zmagał się od lat.

- Żałuję, że to co pan przewodniczący przed chwilą powiedział, nie padło nigdy na forum sesji i rady powiatu. Panie starosto, tutaj sobie zerknąłem na to podziękowanie i tak się zastanawiam: kiedy pan mówi prawdę? Czy pan mówi prawdę, kiedy pan zabiera głos, czy mówi prawdę kiedy pan pisze? Przeczytam, co pan starosta napisał o mnie: „Składamy serdeczne podziękowania za trud, zaangażowanie i profesjonalizm w czasie pełnienia funkcji radnego Rady powiatu Sokolskiego kadencji 2018 - 2024''. A to co słyszeliśmy przez wiele lat na, sesjach to jest zaprzeczeniem tego, co pan napisał. Zastanawiam się, kiedy pan mówi prawdę – czy na sesji – oczerniając mnie, starając się mnie zdyskredytować, ośmieszyć, czy tutaj – ten profesjonalizm. Myślę, że to co pan napisał jest prawdą - podsumował Jarosław Hołownia.

I choć nie będzie już zasiadał w radzie nowej kadencji, to nie ukrywa zadowolenia ze swojego wyniku.

- Jest to wybór mieszkańców, ale ja jestem bardzo zadowolony z wyniku. Radnym się bywa a Człowiekiem się jest. Cieszę się, że mieszkańcy zobaczyli w mojej osobie Człowieka. Wbrew temu, co pan starosta mówił, zakładał, że dostanę mało głosów, że to, co robiłem przez wiele lat w radzie powiatu nie będzie dobrze odebrane przez mieszkańców. To się nie spełniło. Otrzymałem jako chyba jedyny ze wszystkich startujących, więcej głosów niż w 2018 r. Dostałem 573 głosy, aż o 30 % więcej głosów niż 5 lat temu. Widać, że mieszkańcy mnie docenili, że ludziom podobało się to, co w radzie powiatu robiłem. Dziękuję wszystkim osobom z gminy Sokółka, które na mnie zagłosowały. Muszę przyznać, w moim okręgu uzyskałem 573 głosy. Na 80 startujących kandydatów był to czwarty wynik. Wbrew temu co pan starosta wielokrotnie starał się tu na forum rady mówić, mnie zdyskredytować, ośmieszyć, różne były triki przez pana starostę i pana przewodniczącego stosowane - stwierdził radny.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto