Hetman Tykocin - Sokół 1946 Sokółka 3:3
- Jak dotąd nie mamy szczęścia. Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. Pierwsza bramka to strzał życia w wykonaniu zawodnika Hetmana. Drugi gol to błąd naszej defensywy. Jednak już w 46 min. w końcu to my trafiliśmy do siatki rywali. Do remisu w 57 min. doprowadził Michał Łabieniec. Mieliśmy jeszcze kilka setek, które powinniśmy wykorzystać. Dominowaliśmy, przeważaliśmy, ale znów jedna kontra gospodarzy i kolejna bramka. W końcówce meczu Paweł Stelmaszek, znów doprowadził do remisu a już w doliczonym czasie gry mieliśmy piłkę meczową, jednak nasz zawodnik z trzech metrów nie trafił do siatki. Szkoda, ale czasami tak jest. Teraz w piątek zmierzymy się na wyjeździe z liderującym Hetmanem Białystok. - mówi Krzysztof Stelmaszek, II trener Sokoła 1946 Sokółka.
MKS Mielnik - Dąb Dąbrowa Białostocka 2:3
- Po długiej przerwie była nutka niepewności w drużynie. W sparingach wyglądała gra całkiem nieźle, ale liga to co innego. Jestem zadowolony z relizacji założeń i naszej gry. Jedynie niesmak pozostaje w skuteczności. Akcji mieliśmy naprawdę bradzo dużo, ale kłopoty z celnością sprawiły, że zdobyliśmy tylko trzy bramki. Mielnik na pewno postawił też wysoko poprzeczkę, ale swoją drugą bramkę zdobyli już w doliczonym czasie gry. Teraz skupiamy się na kolejnym meczu w Wielką Sobotę gramy na własnym boisku z Wasilkowem o godz. 14.00 - mówi Dariusz Szklarzewski, trener Dębu Dąbrowa Białostocka.
Drużyna z Sokółki zajmuje obecnie 7 miejsce w lidze okręgowej. Natomiast Dąb Dąbrowa plasuje się na pozycji 6 w IV lidze.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?