Cena wody i ścieków nie była u nas regulowana od dziesięciu lat. Ale nawet po tej podwyżce, to i tak będzie jedna z niższych stawek wśród przedsiębiorstw w całej Polsce – mówi Tomasz Breńko, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sokółce.
W tej chwili metr sześcienny wody kosztuje w gminie Sokółka 2,52 zł, a ścieków 5,24 zł. Po planowanej, ponad 20-procentowej podwyżce, stawki te wyniosłyby odpowiednio 3,19 zł i 6,45 zł. Średnie zużycie wody dla 4-osobowej rodziny z gminy wynosi kwartalnie ok. 22 metrów sześciennych, a ścieków - 15 m sześć.
Jak tłumaczy Tomasz Breńko, podwyżka wynika m.in. ze wzrostu cen prądu, paliw, podatków oraz najniższej płacy krajowej. Wpływ na to ma także przejęcie sieci wodociągowych i związane z tym koszty wynikające z amortyzacji. Mimo sprzeciwu części radnych przeciwko podwyżce, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą Wody Polskie.
Sprawa ewentualnych podwyżek budzi też emocje ze względu na plany inwestycyjne spółki. MPWiK przymierza się do postawienia nowego budynku administracyjnego za około 4 mln zł. To koszt budowy oraz kompletnego wyposażenia.
Tomasz Breńko zapewnia jednak, że te plany nie mają żadnego wpływu na nową taryfę za wodę i ścieki.– Będzie to budowane ze środków własnych plus z kredytu długoterminowego. Budynek, w którym urzędujemy, jest z lat 70., nie spełnia wielu wymogów BHP, szczególnie socjalnych – tłumaczy prezes.
I dodaje, że jeżeli koszt tego budynku przekroczy możliwości spółki, to z niego zrezygnuje.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?