Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera piłkarska warta 700 tys. zł na finiszu. Jeszcze w marcu były burmistrz Sokółki ma usłyszeć wyrok

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Stanisław M., były burmistrz Sokółki, jeszcze w marcu ma usłyszeć wyrok w sprawie afery piłkarskiej wartej 700 tys. zł . Razem z nim na orzeczenie sądu czekają trzej byli prezesi Klubu Sportowego Sokół, którzy mieli wyłudzać dotacje z kasy gminy.

Dodatkowe przesłuchania świadków i uzupełniające zeznania oskarżonych zdominowały wczorajszą rozprawę, która odbyła się przed Sądem Okręgowym w Suwałkach. To było już ostatnie posiedzenie, które kończy przewód sądowy w głośnej aferze piłkarskiej. Były burmistrz Stanisław M. odpowiada za przysporzenie korzyści majątkowej KS Sokół, natomiast byli prezesi klubu: Maciej G., Tomasz G., i Zdzisław S. - za wyłudzenie dotacji z kasy miejskiej.

Chodzi o lata 2008-2012, kiedy włodarzem Sokółki był właśnie M. Zdaniem oskarżyciela, udzielał on dotacji ze środków publicznych KS Sokół pomimo przedkładania przez klub dokumentacji, zawierającej braki i uchybienia. Miał też nie sprawować bieżącej kontroli nad wydatkami, czym działał na szkodę gminy, jednocześnie przysparzając korzyści klubowi. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.

Natomiast byli prezesi KS Sokół odpowiadają za wyłudzanie dotacji łącznie z oszustwami i doprowadzeniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy w celu uzyskania korzyści majątkowej dla klubu sportowego. W więzieniu mogą spędzić do ośmiu lat. Składając wnioski do gminy o dofinansowanie, wykazywali, że mają pieniądze na wkład własny, choć ich nie mieli.

Na ostatniej prostej sąd wysłuchał zeznań m.in. skarbniczek gminy Sokółka i sokólskiego starostwa. Jednak najciekawsze były uzupełniające zeznania samych oskarżonych. Sędzia Piotr Szydłowski chciał wiedzieć, z czego wynikał skokowy wzrost dotacji, którą gmina Sokółka przeznaczała na KS Sokół tuż po tym, jak klub awansował do II ligi.

- Czy wszystkie programy, z których udzielane były dotacje, nie miały de facto charakteru fikcyjnego, mającego na celu jedynie przekazania środków KS Sokół, mających służyć pokryciu tego, żeby klub utrzymał się w II lidze? - dopytywał sędzia.

- Naturalną rzeczą było, że klub będzie musiał mieć większe środki finansowe. Jeżeli jest awans, to samorządy starają się wspierać działalność klubów. W Suwałkach jest wręcz uchwała, że najwięcej będą dostawały te kluby, które osiągają najwyższe wyniki - odpowiadał Stanisław M.

I dodawał: - Bardzo lubię piłkę nożną, choć może nie zawsze bywałem na meczach KS Sokół. Ale to nie ma żadnego znaczenia, że niby mielibyśmy za wszelką cenę przeznaczać jakieś środki na klub.

Z kolei Zdzisław S., były prezes KS Sokół przybliżał ostatnie miesiące funkcjonowania klubu. To on, na prośbę m.in. burmistrza Stanisława M., objął to stanowisko na kilka miesięcy przed spadkiem Sokoła do niższej ligi. Zapewniono go, że nie musi niczego się bać, będzie jedynie pomagać byłemu już wówczas prezesowi Tomaszowi G.

- Już po dwóch miesiącach zorientowałem się, że coś jest nie tak. Zobaczyłem, że klub nie ma księgowej, jak duże ponosi koszty, ile trzeba było płacić zawodnikom. Były takie sytuacje, że zawodnicy przychodzili do klubu i trzęśli za drzwi, żeby wypłacić im pieniądze. Był taki mecz, tzw. podwyższonego ryzyka, gdzie potrzebna była ochrona, za którą trzeba było zapłacić, bo inaczej oddalibyśmy mecz walkowerem. Żeby do tego nie dopuścić, szybko się zapożyczyliśmy. To był ten moment, gdzie uznałem, że nie ma sensu tego ciągnąć i trzeba wycofać Sokoła z rozgrywek w II lidzie, bo zwyczajnie go na to nie stać - zeznawał Zdzisław S.

Podczas wczorajszej rozprawy, nie było już mów końcowych stron. One zostały wygłoszone pod koniec grudnia. Oskarżeni wnoszą o uniewinnienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto