Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcje pomocowe. Trwa podliczanie zebranych pieniędzy na rzecz sparaliżowanego Jarka (Zdjęcie, wideo)

Ewa Bochenko
Jarek i jego dzieci dziękują za pomoc
Jarek i jego dzieci dziękują za pomoc Archiwum prywatne
Wczoraj, 20 stycznia, wieczorem zakończyły się aukcję w internecie na rzecz Jarka Łukaszuka. Właśnie trwa liczenie zadeklarowanych kwot wpłat. Ale już wiadomo, że udało się zebrać min. 50 tys. zł. Zobaczcie jak na to zareagował Jarek i co mają Wam do powiedzenia jego dzieci

- Dziękujemy za to, że pomogliście naszemu tatusiowi- te słowa padają na krótkim filmiku z ust dzieci Jarka Łukaszuka. 34-latek w grudniu uległ wypadkowi, przez co jest sparaliżowany od szyi w dół. Ale intensywna rehabilitacja już przynosi pierwsze efekty.

Klikając tu przeczytasz jak doszło do wypadku

Aby wspomóc rodzinę, wspólnie z Eweliną Bandzińską i Łukaszem Tochwinem, zorganizowaliśmy w sieci aukcje na jego rzecz. Zainteresowanie nimi przerosło nasze wszelkie oczekiwanie. Ponad 1100 osób brało w nich udział. Licytowano kilkaset fantów. Dzięki nagłośnieniu w mediach historii Jarka i akcji pomocowej w sumie udało się zebrać około 100 tys. zł. Na razie dokładna suma jeszcze nie jest znana, bo wciąż trwa liczenie zadeklarowanych na bazarku kwot.

Tu przeczytasz więcej o tej akcji

Agnieszce, narzeczonej Jarka, zabrakło słów, gdy podaliśmy kwotę z pierwszego liczenia.
- Po prostu dziękuję wszystkim za to co dla nas zrobiliście, za wsparcie obcych osób- powiedziała tylko. Nic więcej nie była w stanie z siebie wydusić.

A organizatorzy, jak zwykle skromnie, mówią, że bardzo się cieszą z finału akcji.

- Przede wszystkim dziękujemy darczyńcom za fanty. Bez nich to wydarzenie nie udałoby się w żaden sposób. Tak naprawdę, to w ich stronę należą się największe ukłony- powiedział Łukasz.

A Ewelina dodała, że równie ważni w tym wszystkim są licytujący. Bo zareagowali na wydarzenie i nie żałowali pieniędzy by licytować fanty.

Najwyższa zadeklarowana kwota to 2300 zł. za pióro, które podarował Zarząd Województwa Podlaskiego. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się również domowe wyroby i ... policyjne kubki. Trafiły na aukcję z różnych placówek, m.in. z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce, z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Dzięki zebranym środkom, Jarek będzie miał sfinansowany minimum rok rehabilitacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto