Cóż, jaka Rada takie rozumienie instytucji absolutorium i takie głosowanie. Według mnie chyba jednak polityczne. Absolutorium to ocena wykonania budżetu, a nie to czy ktoś lubi burmistrza czy nie - komentuje fakt nieudzielenia jej przez Radę Miejską absolutorium burmistrz Ewa Kulikowska.
I przypomina istotę instytucji absolutorium, która jest ustalonym poglądem w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ocenie całokształtu działalności wójta lub burmistrza służą inne środki niż udzielenie bądź nieudzielenie absolutorium.
Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej przygotowała wniosek o udzielenie absolutorium, który został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową. RIO skontrolowała budżet, a tym samym pracę burmistrza oraz jednostek podległych i wydała pozytywną opinię dla wykonania budżetu bez żadnych uwag, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Następnie Komisja Rewizyjna podzieliła stanowisko RIO i wystąpiła do Rady z wnioskiem o udzielenie absolutorium burmistrzowi.
- Radni najpierw zagłosowali za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu i za sprawozdaniem finansowym, a następnie zaprzeczyli sami sobie, bo zagłosowali przeciw udzieleniu absolutorium. Czyli jednym zdaniem: dla radnych burmistrz pracuje tak dobrze, że nie może być tak pięknie i trzeba Kulikowską ukarać i nie dać jej absolutorium - mówi z przekąsem burmistrz.
Dodaje, że jako organ wykonawczy realizuje zadania i inwestycje uchwalane przez Radę, dobrze wykonuje budżet, pozyskuje środki zewnętrzne. Np. w wyniku kontroli żwirowni uzyskała ok. 1 mln zł dodatkowych pieniędzy dla gminy rocznie. Wymienia też mającą się rozpocząć budowę wiaduktu na ul. Kryńskiej i inne inwestycje.
- To było do przewidzenia z taką właśnie Radą, ale osobiście nie ma to wpływu na moją pracę. Pracujemy nadal, a wyborcy sami ocenią co zostało zrobione, a co nie, oraz jakie środki pozyskaliśmy w całej kadencji - uważa Kulikowska.
Bo jak przypomina burmistrz, kadencja jeszcze trwa, a mieszkańcy będą mogli wkrótce jej pracę w jesiennych wyborach ocenić.
Natomiast opozycyjni wobec burmistrz radni nie zamierzają czekać do jesieni ze swymi ocenami. Już teraz ocenili przygotowane na sesję materiały dotyczące miejskich inwestycji. - Kreatywna księgowość, mająca w moim przekonaniu służyć tylko propagandzie medialnej - mówił o prezentacji radny Marek Awdziej, wnosząc o nieudzielenie absolutorium.
- Przypominam, że to każdy radny głosuje, co będzie robione, a nie pani burmistrz. Te wszystkie inwestycje to są zasługi Rady Miejskiej, a nie pani burmistrz, która ma je tylko za zadanie wykonać - mówił z kolei radny Antoni Cydzik.
Burmistrz nie pozostała mu dłużna mówiąc o logicznym myśleniu. Skoro to Rada ma sukces, to i ona się do tego sukcesu zbliża.
Zapytaliśmy też radną Dorotę Babynko, przewodniczącą Komisji Rewizyjnej dlaczego przedstawiając stanowisko owej komisji, wnosiła o głosowanie na „tak”, zaś sama zagłosowała na „nie”.
- Na komisji rewizyjnej nie zajęłam w głosowaniu stanowiska w sprawie absolutorium, zajęłam je dopiero w czasie głosowania na sesji - wyjaśnia Dorota Babynko.
I tłumaczy, że wówczas dwoje członków komisji, w tym ona, wstrzymało się od głosu, a stanowisko „za” przeszło jednym głosem. Stąd też wynika jej mogące zastanawiać zachowanie.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?