- Nie może być tak, że ktoś próbuje bawić się kosztem nie tylko moim, ale i mieszkańców. Jest mi przykro z tego powodu, ale nie żałuję, że pomagałam spółce w rozwiązaniu tego śmieciowego problemu. Robiłam to, bo wierzyłam głęboko, że spółka MPO Sokółka jest poważnym partnerem. Tym bardziej, że pracują tam sokółczanie i udziałowcy spółki są ludźmi stąd - mówi Ewa Kulikowska.
W rozmowie z nami porusza też sprawę planowanego przez gminę wykupu prywatnej spółki MPO Sokółka. Czy to jeszcze aktualne? Zapraszamy do obejrzenia naszej rozmowy z burmistrz Ewą Kulikowską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?