Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Sokółki nie usiądzie na razie na ławie oskarżonych. Sąd odesłał akt oskarżenia do prokuratury

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
archiwum
Sprawa obecnej burmistrz Sokółki Ewy Kulikowskiej i byłego włodarza Stanisława M. związana z wysypiskiem śmieci w Karczach będzie ponownie badana przez śledczych. Sąd Okręgowy w Białymstoku odesłał akt oskarżenia śledczym z Prokuratury Okręgowej w Łomży celem uzupełnienia śledztwa.

- Bardzo się cieszę i czekam na wyjaśnienie końcowe tej sprawy - komentuje burmistrz Ewa Kulikowska.

We wrześniu br. Prokuratura Okręgowa w Łomży skierowała akt oskarżenia przeciwko byłemu burmistrzowi Sokółki Stanisławowi M. oraz obecnej burmistrz Ewie Kulikowskiej (zgodziła się na publikację pełnych danych). Akt oskarżenia dotyczył tej samej sprawy i jest związany ze składowiskiem odpadów w Karczach.

Wygląda jednak na to, że nie szybko oboje zasiądą na ławie oskarżonych. Sąd w akcie oskarżenia dopatrzył się bowiem błędów merytorycznych.

- Sąd Okręgowy w Białymstoku w dniu 16 listopada postanowił zwrócić sprawę prokuratorowi okręgowemu w Łomży celem uzupełnienia śledztwa. Postanowienie zostało zaskarżone, jednakże w dniu 17 grudnia Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie. Aktualnie akta przygotowywane są do przesłania prokuraturze, zgodnie z postanowieniem - informuje Dariusz Gąsowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Ewa Kulikowska tłumaczy, że z jej wiedzy wynika, że na podstawie dostarczonych materiałów sąd stwierdził, że nie można formułować pod jej adresem zarzutów.

- W akcie oskarżenia brakuje m.in. kluczowego ustalenia dotyczącego faktycznej możliwości uzyskania od spółek Euro-Sokółka oraz Nowa Ekologia środków należnych gminie. Zdaniem sądu zarzut taki jak w moim przypadku można postawić tylko wtedy, gdy odzyskanie środków publicznych w danym momencie było wysoce prawdopodobne, a nie hipotetyczne. Sytuacja finansowa spółek była powszechnie znana. Pozostaje mieć nadzieję, że prokurator okręgowy dokona analizy wnikliwie, na czym bardzo mi zależy, w oparciu o pozyskane dokumenty i opinie biegłych, zaś końcowa sprawa znajdzie swój zgodny z prawem finał. Mogę jeszcze przytoczyć zdanie sądu, który stwierdził, że to na oskarżycielu publicznym ciąży zasadniczy obowiązek zbadania i utrwalenia materiału dowodowego i dopiero wtedy pełny materiał dowodowy może stanowić podstawy do wniesienia aktu oskarżenia - wyjaśnia burmistrz Sokółki.

Prokuratura prowadziła śledztwo po raporcie Najwyższej Izby Kontroli, która dopatrzyła się zaniedbań ze strony władz gminy Sokółka w związku z nieskutecznym nadzorem nad składowiskiem odpadów w Karczach. Według prokuratury obecna burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska dopuściła do strat sięgających 1,5 mln zł. Od spółki Nowa Ekologia, która miała wybudować Zakład Gospodarowania Odpadami, nie wyegzekwowała należności w postaci kar umownych za niewywiązanie się z umowy.

Ponadto śledczy zarzucają burmistrz, że dopuściła do straty ponad 600 tys. zł, które należały się samorządowi od Zakładu Zagospodarowania Odpadami EURO-SOKÓŁKA za dzierżawę gruntów, na których składowano odpady komunalne pochodzące spoza terenu gminy Sokółka.

Zarzuty usłyszał też były burmistrz Sokółki Stanisław M. Prokuratura zarzuca mu m.in. to, że w latach 2011-2014 nie dopełnił obowiązków i wyrządził gminie Sokółka szkodę majątkową sięgającą 1,5 mln zł, również nie dochodząc kary umownej od spółki Nowa Ekologia.

Obojgu oskarżonym grozi nawet do 10 lat więzienia. Wobec nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju, a także dokonał zabezpieczenia majątkowego na ich mieniu, na poczet przyszłych kar i roszczeń poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej na posiadanych przez nich nieruchomościach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto