Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyrektorka powinna dalej zarządzać szkołą. Wojewoda stwierdził, że nie było podstaw do jej odwołania

Mieczysław Jurkowski
pixabay.com
Decyzja o odwołaniu dyrektorki Szkoły Podstawowej w Babikach Agnieszki Kukisz jest nieważna. Tak stwierdził wojewoda podlaski, który ocenił, że zarządzenie wójta gminy Szudziałowo w tej sprawie jest niezgodne z prawem oświatowym. Wójt z taką opinią się nie zgadza i już zapowiada zaskarżenie jej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Dziesięciostronicowe pismo od wojewody podlaskiego całkowicie miażdży argumentację wójta, której ten użył do odwołania dyrektorki. W opinii wojewody, wójt gminy Szudziałowo Tadeusz Tokarewicz nie miał podstaw do tego, aby w czasie trwania roku szkolnego i bez wypowiedzenia odsunąć Agnieszkę Kukisz od kierowania Szkołą Podstawową w Babikach.

- Stanowisko wójta gminy Szudziałowo jest nieprawidłowe i nie uzasadnia wydania przedmiotowego zarządzenia. Podniesione zarzuty nie wskazują na ich nagły i wyjątkowy charakter. Nie dotyczą one zdarzeń nadzwyczajnych, powodujących destabilizację w realizacji podstawowych funkcji szkoły (...) Ponadto, wójt gminy Szudziałowo podsumowując przyczyny odwołania dyrektora szkoły w żaden sposób nie wykazał w jaki sposób trwanie w takiej sytuacji destabilizuje funkcjonowanie szkoły w stopniu niedającym się pogodzić z interesem publicznym - czytamy w uzasadnieniu decyzji wojewody.

Chodzi o decyzję Tadeusza Tokarewicza, który w drodze zarządzenia odwołał dyrektorkę placówki z zajmowanej dotychczas funkcji. Zrobił to z trybem natychmiastowej wykonalności, bez wypowiedzenia.

Jakie wskazał powody? Chodziło m.in. o wprowadzenie w błąd instytucji reprezentujących obce państwo, poprzez przekazanie nieprawdziwej informacji o zamiarze likwidacji szkoły i nauki języka mniejszości narodowej (języka białoruskiego) na ternie gminy Szudziałowo. Działanie dyrektorki doprowadziło do interwencji m.in. Ambasady Republiki Białoruś w Rzeczypospolitej Polskiej. A z rozmowy telefonicznej wójta gminy Szudziałowo z dyrektorem Departamentu Wschodniego MSZ wynikało, że rząd Białorusi może ten fakt wykorzystać do likwidacji szkół polskich i szkół w których nauczany jest język polski na Białorusi.

Kolejną rzeczą naświetloną przez wójta jest nadużycie przez dyrektorkę stanowiska do celów prywatnych. Chodziło o udział dziecka pani Kukisz, niebędącego uczniem szkoły w Babikach, w wycieczce na Białoruś, która była dofinansowana ze środków budżetu gminy.

Wśród zarzutów, które wójt wysuwał w stronę byłej już dyrektorki padły też argumenty o niezgodności pomiędzy wypłaconymi wynagrodzeniami za przepracowane godziny ponadwymiarowe z zapisami zawartymi w arkuszu organizacyjnym szkoły i aneksami do arkusza, zatwierdzonymi przez organ prowadzący.

Jak się jednak okazało, wszystkie te argumenty obalił wojewoda.

- Odnośnie punktu pierwszego powodów odwołania dyrektora, tj. przekazanie przez panią A. M. Kukisz nieprawdziwej informacji o zamiarze likwidacji szkoły i nauki języka mniejszości narodowej (języka białoruskiego) na terenie gminy Szudziałowo, stwierdzić należy brak zaistnienia sytuacji wyjątkowej i nagłej, powodującej przekonanie u organu prowadzącego, że dalsze kierowania placówką przez dyrektora stanowi istotne zagrożenie dla jej funkcjonowania. Podnoszona przez organ okoliczność nie miała charakteru nagłego, gdyż jak sam organ wskazuje w uzasadnieniu zarządzenia, interwencja Ministerstwa Spraw Zagranicznych Departamentu Wschodniego, będąca w istocie rozmową telefoniczną przeprowadzoną z wójtem gminy Szudziałowo, miała miejsce w lutym br. tj. cztery miesiące przed wydaniem niniejszego zarządzenia. W uzasadnieniu wskazano również na skierowane w tej sprawie do dyrektora pismo wójta gminy Szudziałowo, które - w ocenie organu nadzoru - nakierowane było na podjęcie wzajemnego dialogu i wyjaśnienia sytuacji. Tym samym, brak jest podstaw do przyjęcia, że zaistniała nieprawidłowość wymagała natychmiastowego zaprzestania wykonywania funkcji dyrektora - czytamy.

Wojewoda podkreśla jednocześnie, że uchybienia w zakresie organizacji placówki, w zakresie gospodarki finansowej, nie mają charakteru, który pozwoliłby na uznanie, że wyczerpują one znamiona „szczególnie uzasadnionego przypadku”. Tego rodzaju błędy, czy omyłki, jakkolwiek ewidentne, nie mogą jednak stanowić podstawy do uznania, że mamy do czynienia ze szczególnym przypadkiem uniemożliwiającym pozostawanie na stanowisku dyrektora szkoły.

Agnieszka Kukisz sprawy komentować nie chce, a wójt Tadeusz Tokarewicz zapowiedział jedynie, że decyzję wojewody będzie skarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Od samego początku za odwołaną dyrektorką murem stoją rodzice. Nie mają wątpliwości, że odwołując dyrektorkę wójt mści się za to, że zamiast zgodzić się na przekształcenie placówki w filię, zaczęła walkę o jej utrzymanie.

- Wójt postawił sobie za cel zniszczenie naszej szkoły, a pierwszym krokiem jest usunięcie osoby, która trzyma to wszystko w kupie. Jest to zemsta za to, że ona nie jest pionkiem, którym może dyrygować. Wszystko było pięknie, dopóki pani dyrektor się nie wychylała - wyjaśnia bez ogródek Ewelina Dobrenko, zastępca przewodniczącego Rady Rodziców przy Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Babikach.

W styczniu br. Rada Gminy Szudziałowo podjęła bowiem uchwałę intencyjną o przekształceniu Szkoły Podstawowej w Babikach w filię Szkoły Podstawowej w Szudziałowie. Jednak Podlaskie Kuratorium Oświaty wydało pozytywną dla szkoły w Babikach decyzję, gdyż nie widziało przesłanek, aby szkoły łączyć.

Wójt nie zgodził się z tą decyzją, więc odwołał się do Ministerstwa Edukacji i Nauki. Teraz wszyscy czekają na odpowiedź z ministerstwa. Gdyby była ona znów korzystna dla rodziców, to nie można wykluczyć, że dalszy ciąg sprawy będzie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto