Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki oczyszczona z zarzutów w sprawie wysypiska śmieci w Karczach

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki nie stanie przed sądem za sprawy związane z wysypiskiem śmieci w Karczach. Po dwóch latach śledztwa, prokuratura oczyściła ją z zarzutów i umorzyła śledztwo, które toczyło się od 2021 roku.

Cieszę się z oczyszczenia mnie z zarzutów w tej sprawie. Z tego, że prokuratura dostrzegła pełny obraz tego problemu, jak również z tego, że zauważyła ogrom pracy, jaki wykonałam w sprawie odpadów w Karczach. To bardzo ważne zarówno dla mnie, jak i dla Sokółki – komentuje Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki.

I dodaje: - Tym samym zostałam w całości oczyszczona z zarzutów, o których w maju 2021 roku Prokuratura poinformowała opinię publiczną, a które przy każdej okazji były eksponowane przez moich oponentów politycznych.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Łomży prawomocnie umorzyła prowadzone przeciwko niej od 2021 roku śledztwo.

Chodziło o niedopełnienie obowiązków i wyrządzenie gminie szkody majątkowej poprzez niedochodzenie kary umownej w wysokości 1,5 mln zł od spółki Nowa Ekologia, tóra miała wybudować Zakład Gospodarowania Odpadami oraz innych należności w kwocie 617 tys. zł. Okazało się, że postawione zarzuty nie mają oparcia w rzeczywistości.

– Prokuratura Okręgowa w uzasadnieniu postanowienia podkreśliła, że moje działania zmierzały do ochrony interesu gminy Sokółka, gdzie kierowałam pisma w sprawie wysypiska w Karczach do szeregu instytucji, w tym Ministra Środowiska, Ministra Sprawiedliwości, Urzędu Marszałkowskiego, Najwyższej Izby Kontroli. Dostrzeżono również zaniechanie przez starostę sokólskiego wykonania zastępczego jego własnej decyzji w sprawie usunięcia odpadów. Prokurator podkreśliła, że materiał dowodowy tej sprawy wskazuje, że rozwiązanie problemu wysypiska odpadów w Karczach było moim priorytetem i podjęłam w tym celu szereg działań – podkreślała burmistrz.

Tymczasem w sprawie Karcz do Sądu Okręgowego w Białymstoku wpłynął już akt oskarżenia przeciwko byłemu burmistrzowi Stanisławowi M. Prokuratura zarzuca mu m.in. to, że nie dopełnił obowiązków i wyrządził gminie szkodę majątkową sięgającą 1,5 mln zł. Grozi mu do 10 lat więzienia.

- Gmina Sokółka będzie w tej sprawie działać jako pokrzywdzony i oskarżyciel posiłkowy, z uwagą będziemy śledzić ten proces, zaś w przypadku ustalenia winy oskarżonego, będziemy dochodzić naprawienia wyrządzonej szkody - deklaruje Ewa Kulikowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto