- Wyjaśnienia złożone przez radnego Roberta Rybińskiego są spójne, logiczne, precyzyjne i szczegółowe. Znajdują one również potwierdzenie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie - brzmi fragment uzasadnienia uchwały, która będzie dziś głosowana.
Robert Rybiński jest wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Sokółce. Wygaszenia mandatu domaga się były przewodniczący Piotr Bujwicki.
Powód? Bujwicki twierdzi, że Rybiński nie mieszka w gminie Sokółka, a w sąsiedniej Dąbrowie Białostockiej. Podnosi, że zameldowanie obecnego wiceprzewodniczącego rady na ul. Witosa w Sokółce u jego brata jest prawdopodobnie fikcyjne, ponieważ Rybiński nigdy tam nie mieszkał. Zdaniem Bujwickiego, wiceprzewodniczący prawdopodobnie mieszka w Dąbrowie Białostockiej u swojej konkubiny. W związku z tym nie powinien być wybrany do Rady Miejskiej w Sokółce.
Miesiąc temu Bujwicki skierował w tej sprawie pismo do wojewody podlaskiego. Ten zaś nakazał, by stanowisko zajęli najpierw radni.
Sprawą zajęła się komisja skarg, wniosków i petycji rady. I - jak czytamy w uzasadnieniu - materiał dowodowy nie potwierdził słów byłego przewodniczącego rady. Co więcej, o ile Robert Rybiński przedstawił szereg dowodów na to, że mieszka w Sokółce, to Piotr Bujwicki w ogóle nie odniósł się do swoich zarzutów. I to mimo tego, że komisja zwróciła się do niego z wnioskiem o zajęcie stanowiska.
„Piotr Karol Bujwicki (...) do dnia 17.10.2022 r. nie ustosunkował się w żaden sposób do stawianych zarzutów niezamieszkiwania na terenie Gminy Sokółka przez Pana Roberta Rybińskiego oraz nie przedłożył komisji żadnych wyjaśnień i dowodów na okoliczność stawianych zarzutów” - czytamy w uzasadnieniu.
Dziś radni zdecydują, czy przychylić się do stanowiska komisji.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?