Na Podlasiu nie brakuje budynków, od których mieszkańcy wolą trzymać się z daleka. Mowa opuszczonych obiektach, które w dzień straszą swoim wyglądem, a nocą zmieniają się w centrum schadzek bezdomnych oraz osób urządzających alkoholowe libacje.
Zwiedzanie, ale bez ingerencji w stan budynku
Niestraszne są one jednak na fanów urbexu. Czym on jest? To forma aktywności, która polega na odkrywaniu i zwiedzaniu opuszczonych, zrujnowanych, zapomnianych budynków i instalacji stworzonych przez człowieka. Jej celem jest sfilmowanie lub sfotografowanie danego miejsca. Wszystko odbywa się bez ingerencji w stan obiektu.
Urbex z zasadami
Urbex to nie wandalizm – to bardzo ważna zasada urban exploration. Oznacza, że:
- nie można wybijać okien lub wywarzać drzwi, tylko po to, aby wejść do jakiegoś obiektu,
- nie wolno niszczyć sprzętu, który pozostał na miejscu,
- nie wolno dewastować obiektów,
- nie można mazać po ścianach,
- nie można śmiecić,
- nie można wzniecać pożaru.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?