Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myśliwi z koła Jeleń znów mogą polować. Starosta podpisał umowę na 10 lat

mj
Rolnicy od lat mówili o złej współpracy z kołem Jeleń
Rolnicy od lat mówili o złej współpracy z kołem Jeleń Archiwum
Starosta sokólski podpisał w ubiegły czwartek umowę z Kołem Łowieckim „Jeleń” na dzierżawę obwodu łowieckiego. Poprzednia umowa została wypowiedziana w czerwcu 2015 roku. Od tego czasu trwała trwała batalia sądowa pomiędzy starostwem, a kołem

Trzeba było być mądrzejszym, nie można było narażać całej społeczności rolniczej na brak odszkodowań - mówi Piotr Rećko, starosta sokólski.

W ten sposób komentuje zakończenie blisko trzyletniej batalii sądowej z kołem „Jeleń”. Przypomnijmy, w czerwcu 2015 roku wypowiedział mu umowę na dzierżawę terenów łowieckich. Starosta stanął wówczas po stronie rolników, którzy zarzucali kołu nierzetelne szacowanie strat łowieckich, zaniżanie odszkodowań oraz nie wykonywanie planów odstrzałów, co powodowało zwiększone straty w ich uprawach dokonywanych przez dziką zwierzynę.

Czytaj więcej: Koło łowieckie Jeleń w konflikcie z rolnikami

Koło zaskarżyło rozwiązanie umowy do sądu. Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił korzystny dla starostwa wyrok Sądu Rejonowego w Sokółce i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Andrzej Baranowski, rolnik ze wsi Mieleszkowce nie kryje swego niezadowolenia z podpisania umowy z kołem „Jeleń”.

- Jak można było znowu podpisać umowę z kimś, kto nas już kiedyś oszukiwał? - pyta retorycznie.

To Cię zainteresuje: Koło łowieckie Jeleń może dzierżawić tereny w powiecie sokólskim

Jak mówi podobnego zdania są też inni rolnicy, którzy mieli do czynienia z tym kołem. Jest to dla nich zupełnie niepojęte, że starosta podjął taką decyzję. Tym posunięciem starosta stracił u nich cały szacunek, jaki zyskał po wypowiedzeniu umowy „Jeleniowi”. Uważają, że podpisanie tej umowy to sprawa polityczna, że były naciski na starostę.

- Wbrew naszej woli starosta podpisał umowę. To jest łamanie prawa. Nie może dysponować naszą własnością. Niech wynajmuje „Jeleniowi” własne tereny - przekonuje rolnik.

Starosta zaś uważa, że gdyby dalej brnął w spór sądowy, to rolnicy dalej nie mieliby płaconych odszkodowań. Sąd udzielił bowiem kołu „Jeleń” zabezpieczenia. Starostwo nie mogło podpisać umowy z żadnym innym kołem do czasu zakończenia sporu sądowego.

- Zmieniło się prawo łowieckie i są teraz trzy osoby w zespole ds. orzekania szkód łowieckich. Jest przedstawiciel gminy, właściciel, któremu zostały zniszczone plony i koło łowieckie. I te trzy podmioty mają teraz orzekać o szkodach łowieckich - wyjaśnia starosta.

Dodaje, że ten czynnik miał dla niego duże znaczenie.

- Efekt osiągnęliśmy - uważa. - Podpisaliśmy umowę na warunkach naszych, tzn. zobowiązaliśmy koło do pełnej współpracy z rolnikami. Mamy zawarte natychmiastowe rozwiązanie umowy, jeżeli nie będą współpracowali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto