Na takiej targowicy to aż chce się handlować

Teraz jest naprawdę super! Aż chce się tu przyjść i oglądać towar. Warunki komfortowe, wszystko ładne, nowe. Fajnie, że takie miejsce powstało w naszym Janowie - mówi nam jeden z kupujących mężczyzn.

- Czuć, że jesteśmy w Europie - dodaje śmiejąc się starsza kobieta. - Choć trochę szkoda, bo taki dawny, nienowoczesny rynek też miał swoje zalety.

To tylko pojedyncze głosy zadowolonych klientów, których spotkaliśmy w niedzielę, 8 grudnia, na targowicy w Janowie. Tego dnia odbyło się uroczyste otwarcie nowego obiektu.

Nowoczesne targowisko wiejskie powstało w samym centrum miejscowości. Przy ulicy Browarnej na dwóch działkach. Jedna należała do gminy Janów, druga - wraz z budynkiem skupu zwierząt - została kupiona od Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska.

- Przedsięwzięcie inwestycyjne polegało na adaptacji budynku skupu zwierząt, wykonaniu placu handlowego wraz z wiatami oraz zagospodarowaniu i wyposażeniu placu w infrastrukturę towarzyszącą. W tym w sieć wodociągową, kanalizacyjną oraz przyłącze energetyczne - wylicza Jerzy Pogorzelski, wójt gminy Janów.

W zmodernizowanym budynku znajduje się siedem ogrzewanych boksów handlowych, a sam plac został podzielony na trzy strefy handlowe. Póki co, handlujący mają do swojej dyspozycji jedynie miejsca na zewnątrz. Boksy w budynku są czasowo zajęte przez Koło Gospodyń Wiejskich z Sitawki, które na czas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, urządziło tam Chatkę Świętego Mikołaja. Uroczyste otwarcie Chatki było połączone z niedzielnym pierwszym rynkiem na nowym miejscu.

- Organizacja festynu połączona z działalnością handlową jest elementem szerszej promocji i zachęty mieszkańców gminy Janów do sprzedaży produktów rolnych poprzez stałe miejsce handlu. Jest szansa, że zagospodarowanie tego miejsca sprawi, iż stanie się ono swoistym centrum produktu lokalnego, naturalnego, opartego na wysokiej jakości polskiego rolnictwa - podkreśla wójt Jerzy Pogorzelski.

Budowa nowej targowicy ruszyła w 2017 roku. Kosztowała gminę Janów 1,9 mln zł, z czego dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego wyniosło 868 tys. zł. Dodatkowo gmina musiała wydać jeszcze 105 tys. zł na zakup działki od GS-u.