Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie czekaj, aż zaczną cię boleć

Mariola Marklowska
Problem niewydolności żylnej dotyka już co drugiej kobiety i ok. 40 proc. mężczyzn. Pierwsze symptomy tej choroby można zauważyć już w wieku 20-25 lat, jednak ze względu na ich umiarkowane nasilenie i dyskretny ...

Problem niewydolności żylnej dotyka już co drugiej kobiety i ok. 40 proc. mężczyzn. Pierwsze symptomy tej choroby można zauważyć już w wieku 20-25 lat, jednak ze względu na ich umiarkowane nasilenie i dyskretny charakter często są ignorowane lub traktowane wyłącznie jako defekt kosmetyczny.
Do pierwszych objawów przewlekłej niewydolności żylnej należą: uczucie zmęczenia i obrzęki nóg, kurcze podudzi (głównie w nocy), tzw. zespół niespokojnych nóg oraz zmiany naczyniowe widoczne na skórze w postaci drobnych, siatkowatych przebarwień nazywanych popularnie „pajączkami”. Objawy te pojawiają się i nasilają po długotrwałym unieruchomieniu nóg, np. w trakcie podróży. Kobiety zwykle nie zwracają na nie uwagi myśląc, że to chwilowe i szybko minie. To złudne przekonanie.


Zaczyna się od „pajączków”

Przewlekłą niewydolność żylną definiuje się jako zespół objawów związanych ze słabym odpływem krwi od stóp do serca. Na początku na nogach osoby, która jest dotknięta tą chorobą, pojawiają się zwykle popękane naczynka, tzw. „pajączki”. Wkrótce dołączają do tego jeszcze obrzęki nóg. Zdaniem specjalistów, pojawienie się ich powinno uruchomić w naszej świadomości ostrzegawcze czerwone światło! Należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza i rozpocząć leczenie.
- Nieleczona choroba w ciągu kilku następnych lat prowadzi do gwałtownego nasilania się objawów, aż do powstania dużych, uciążliwych i bolesnych żylaków oraz niegojących się owrzodzeń żylnych — przekonują. — W takich przypadkach konieczna jest pomoc lekarza, a niejednokrotnie również interwencja chirurgiczna.

Czynniki ryzyka

Powstawaniu i rozwojowi niewydolności żylnej sprzyja brak aktywności fizycznej. Niekorzystne jest zarówno spędzanie wielu godzin za biurkiem, jak również bardzo okazjonalny i forsowny ruch.

Krew tętnicza płynie od serca w kierunku narządów i obwodu, w tym nóg, aby dotlenić i odżywić komórki. Wraca po wykonaniu tego zadania i zebraniu zbędnych produktów przemiany materii. W drodze do serca napotyka na różne przeszkody, np. przyciąganie ziemskie. Dodatkowo pozycja stojąca lub siedząca utrudnia powrót krwi żylnej do serca. Krew zaczyna się gromadzić w żyłach rozpychając je i niszcząc ich ścianki. Część substancji białkowych i białych ciałek wydostaje się na zewnątrz żył powodując obrzęk, a w konsekwencji uciążliwy ból nóg.

Trudnym okresem dla żył jest ciąża. Kobiety spodziewające się dziecka, a zwłaszcza te ze skłonnościami dziedzicznymi lub zaobserwowanymi już pierwszymi objawami niewydolności żylnej, powinny być szczególnie uczulone na problemy układu żylnego. W niektórych przypadkach lekarze zalecają stosowanie preparatów leczniczych, które wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych.

Problemy żylne mogą się nasilić również w związku z zażywaniem tabletek antykoncepcyjnych lub leków hormonalnych, np. podczas menopauzy. Hormony znacznie osłabiają strukturę ściany żylnej — zaburzają prawidłowe funkcjonowanie układu żylnego. Dobrym rozwiązaniem jest przyjmowanie preparatu wzmacniającego ścianę żylną i przeciwdziałającego powstawaniu w niej osłabionych miejsc.
Innymi czynnikami zwiększającymi ryzyko pojawienia się choroby są: nadwaga i otyłość oraz dieta uboga w błonnik. Powstawaniu schorzenia sprzyjają ponadto przebyte urazy kończyn i zapalenia żył.


Tabletki, pończochy czy operacja?

Leczenie niewydolności żylnej w początkowych stadiach sprowadza się głównie do zażywania leków wzmacniających ściany żył. Zaleca się również noszenie specjalnych pończoch przeciwżylakowych, które uciskając rozszerzone żyły wspomagają krążenie krwi.

W stadiach zaawansowanych stosuje się bardziej radykalne metody leczenia. Najpowszechniejszą z nich jest klasyczny zabieg operacyjny, polegający na usunięciu niewydolnych fragmentów chorych żył. Coraz częściej stosuje się również kriochirurgię, metodę polegającą na usunięciu uszkodzonych naczyń po ich uprzednim zamrożeniu.

Innym skutecznym sposobem jest wstrzykiwanie w okolice niewydolnych żył preparatu powodującego stwardnienie naczyń (fachowo nazywa się to skleroterapią).

Ponieważ choroba ma tendencje do nawrotów, niezależnie od zabiegu stosuje się również leki, które zmniejszając nieprawidłową przepuszczalność naczyń zwiększają dynamikę krążenia żylnego.



Opinia eksperta
dr hab. Maciej Zaniewski, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej Śląskiej Akademii Medycznej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Tychach

Przewlekła niewydolność żylna to zespół zmian powstałych w wyniku zaburzeń odpływu krwi z kończyn. Wśród czynników ryzyka wystąpienia tej choroby wymienia się m.in. przebytą ciążę, doustną antykoncepcję, nadwagę, czynniki genetyczne, pracę w pozycji stojącej lub siedzącej oraz ciepło. Niewydolność żylna i towarzyszące jest nie tylko przyczyną ograniczonej sprawności fizycznej, ale i ograniczonego uczestnictwa w życiu społecznym. Pacjenci często czują się odrzuceni. Tymczasem z badań wynika, że ponad 61 proc. chorych nie zgłasza się do lekarza i nigdy nie była leczona! •

To może być niewydolność!

Wśród najczęstszych objawów przewlekłej niewydolności żylnej wymienia się przede wszystkim:
• uczucie „ciężkości” nóg
• bóle łydek i ud
• kurcze łydek występujące głównie w nocy
• obrzęk na obwodzie nogi oraz wokół kostek

Servier w trosce o żyły

Kilkuset mieszkańców Śląska skorzystało w ubiegły weekend (14-15 maja) z bezpłatnych badań żył i konsultacji specjalistycznych. Na katowickim Rynku, w Naczyniowej Poradni Servier, czekali na nich interniści, angiolodzy i chirurdzy naczyniowi. Badania i konsultacje zostały przeprowadzone w ramach ogólnopolskiej, bezpłatnej akcji profilaktyczno-diagnostycznej „Servier w trosce o żyły”, której celem jest popularyzacja wiedzy na temat chorób żył. Objęła ona swoim zasięgiem 11 miast. Część z nich Naczyniowa Poradnia Servier zawita dopiero w czerwcu.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto