Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieróbstwo i umieralnia. Mocne słowa radnego o pracy Sokólskiego Ośrodku Kultury

mt
Sokólski radny Piotr Borowski nie zostawił suchej nitki na pracy Sokólskiego Ośrodka Kultury. Ale nie tylko skrytykował, ale też złożył propozycję. Chce połączenia tej placówki z jego zdaniem, prężnie działającą Biblioteką Publiczną w Sokółce

- Wiem z wielu źródeł, że mieszkańcy Sokółki są bardzo niezadowoleni z funkcjonowania domu kultury. Działania Sokólskiego Ośrodka Kultury nazywają umieralnią w stosunku do tego, co robią inne placówki. Zróbmy z tym coś w końcu, żeby zaczęło to dobrze funkcjonować - apelował radny Piotr Borowski.

Temat działania SOK poruszył podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej. Jego zdaniem, to najlepszy moment. Obecny dyrektor placówki, Zbigniew Dębko, odchodzi z pracy 18 września. Umowa z nim została rozwiązana za porozumieniem stron.

Póki co, nowy szef nie został jeszcze wyłoniony. I właśnie dlatego, zdaniem radnego, to jest najlepszy czas, aby zrobić rewolucję z Sokólskim Ośrodkiem Kultury.

- Moja propozycja jest taka, aby połączyć dom kultury z Biblioteką Publiczną w Sokółce, która i tak już wypełnia te zadania. Dzięki temu będziemy mieć jednego dyrektora, jedną administrację, podejrzewam, że rocznie z zarządzania uzbiera się około 150 tys. zł oszczędności. To wstyd, żeby w Sokółce dom kultury tak funkcjonował. Żeby ośrodek sportu czy biblioteka musiała zastępować działalność tej instytucji. Przy tak prężnym dyrektorze, jakim jest pani Joanna Bienasz (dyrektor Biblioteki przyp.red.), w końcu zaczęłoby to funkcjonować - podkreślał.

Wcześniej wskazywał, że to właśnie biblioteka oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji, zajmują się tym, czym powinien ośrodek kultury.

- Od wielu lat, ta instytucja, biorąc pod uwagę wielkość miasta, nie funkcjonuje. Co dom kultury proponuje naszym dzieciom, młodzieży? Tak naprawdę zadania ośrodka kultury wypełniane są przez Bibliotekę Publiczną lub przez Ośrodek Sportu i Rekreacji. Weźmy np. "Wakacje w mieście", akcję OSiR. Dzieci miały masę atrakcji, zorganizowane zajęcia od rana do popołudnia. A co przygotował SOK na wakacje? 2-3 godziny opieki nad dziećmi, żadnych atrakcji, przy milionowym dofinansowaniu. Co teraz SOK ma do zaoferowania? Zajęcia grupy tanecznej, którą prowadzi Kadryl z Białegostoku, która nie jest związana z SOK poza tym, że wykorzystuje salę w tej placówce do swoich zajęć. Oprócz tego jeszcze koło plastyczne i rytmika. Czyli de facto dwa rodzaje zajęć przy milionowej dotacji w skali 18-tysięcznego miasta. A weźmy np. gminę Kuźnica - dotacja roczna 250 tys. zł, zajęć bardzo dużo: nauka tańca w czterech grupach, karate dla dzieci, nauka gry na gitarze, pianie, lekcje śpiewu. Kuźnica oferuje dwa razy więcej zajęć. I to w miejscowości 10-krotnie mniejszej - podnosił Piotr Borowski.

- Pan radny przedstawił bardzo subiektywną ocenę SOK - ripostował Adam Kowalczuk, zastępca burmistrza Sokółki. - Nie zgadzam się z tym, że biblioteka zastępuje dom kultury. Może w jakiś stopniu to uzupełnia, ale na pewno nie zastępuje. Uważam, że pracownicy SOK takimi słowami pana radnego, są krzywdzeni.

Piotr Borowski złożył oficjalny wniosek o przygotowanie uchwały w sprawie połączenia Sokólskiego Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej. Nie wiadomo, jaki będzie jej efekt. Pewne jest, że za dwa tygodnie ma odbyć sesja, podczas której będzie omawiane sprawozdanie z działalności Sokólskiego Ośrodka Kultury.

- Najpierw rozmowa z pracownikami instytucji, dopiero potem projekt uchwały, jeśli już - skwitował zastępca burmistrza.

Piotr Borowski podkreślał, że dobrym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie obiektywnej ankiety wśród mieszkańców na temat funkcjonowania SOK.

- W moim gronie nie usłyszałem ani jednego słowa o SOK. To są dziesiątki osób, jeśli nie setki, które są negatywnie nastawione na dom kultury, jako "nieroba". Pan burmistrz broni domu kultury, a ja od tego jestem radnym, aby nazywać rzeczy po imieniu - kwitował radny Borowski.

Dodał, że być może najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie publicznej debaty w sprawie przyszłości domu kultury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto