Potwierdziła się nieoficjalna informacja, jaką podaliśmy w ubiegłym tygodniu. Sokólska policja zatrzymała 24-latka, który zaatakował nożem równolatka, bohatera naszego tekstu sprzed tygodnia na placu zabaw przy ulicy Pocztowej w Sokółce.
Sprawca usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu teraz kara dożywotniego więzienia.
ZOBACZ:Najokrutniejsze zbrodnie w Podlaskiem. Oto zabójcy, którzy nie mieli litości [ZDJĘCIA]
Z informacji podanych przez policję wynika, że był on wcześniej karany za przestępstwa m.in. przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu.
Wg. relacji poszkodowanego mężczyzny, do Sokółki przyjechał z Białegostoku w odwiedziny do ojca. Spotkał wraz z bratem w trakcie wieczornego wyjścia na zakupy swojego dawnego kolegę. Chodzili razem do podstawówki i gimnazjum, później też kolegowali. Dobrze się znali. W trakcie rozmowy mężczyzna otrzymał zupełnie niespodziewanie cios w plecy nożem. Sprawca ataku uciekł, zaś brat zaprowadził go do domu i wezwał karetkę. Gdy był zabierany przez nią, prawie umierał.
Na skutek tego jednego ciosu ma uszkodzoną nerkę, wyciętą trzustkę. Nóż zahaczył też o przeponę, na skutek rany doznał krwotoku wewnętrznego.
Teraz być może się wreszcie dowie, co takiego sprawiło, że dawny szkolny kolega skierował w jego stronę nóż.
Atak nożownika w supermarkecie w Hamburgu. Zginęła jedna osoba, kilka rannych
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?