Plac przy ulicy Tagrowej będzie miejscem, gdzie w piątki i soboty mieszkańcy Sokółki będą mogli kupić np. płody rolne, nowalijki, jajka, owoce czy wyroby mleczne. Wszystko od pojedyńczych rolników.
Taką lokalizację przegłosowali podczas ostatniej sesji radni miejscy. Nie wszystkim przypadło ono jednak do gustu.
– Nikt z centrum miasta nie będzie wybierał się na Targową po jajka. To nietrafiona lokalizacja – stwiedził radny Karol Puszko.
– Gorszą lokalizacją mogłoby być tylko Agrino (na wylocie Sokółki w stronę Białegostoku przyp.red.) – skwitował radny Tomasz Tolko.
I przypomniał jednocześnie, że na placu na Targowej, gdzie co poniedziałek odbywa się duży targ, nie ma ani wiat, ani stołów do handlu ani nawet działającej cały czas toalety.
– To miejsce zawsze było przeznaczone do handlu – skwitowała burmistrz Ewa Kulikowska.
Lokalizacja drobnego handlu od lat budzi w mieście ogromne kontrowersje. Rolnicy najchętniej lokują się na chodniku przy ryneczku prywatnego przedsiębiorcy przy ulicy Piłsudskiego. Tam, gdzie jest największy ruch.
Nijak się to ma do dotychczas wskazywanych przez urzędników lokalizacji. Nie przyjął się bowiem ani ryneczek wyznaczony na ulicy Putry czy wcześniej na placu Kościuszki. Obie były zbyt odalone od głównego traktu.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?