Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal na Narodowym! Naszym bokserom obiecano walki, ale do nich nie doszło

pt
Od lewej: Juliusz Ignatowicz, Tomasz Potapczyk i Patryk Bułatewicz nie doczekali się wyjścia na ring Stadionu Narodowego
Od lewej: Juliusz Ignatowicz, Tomasz Potapczyk i Patryk Bułatewicz nie doczekali się wyjścia na ring Stadionu Narodowego UKS Boxing Sokółka
Tego, co miało miejsce w miniony piątek na Stadionie Narodowym nie można nazwać inaczej jak skandalem. Organizatorem gali boksu był Marcin Najman, a na ringu w oku kamer telewizyjnych miało zaprezentować się dwóch pięściarzy z Sokółki. Niestety do walk nie doszło

Pojechałem z dwójką naszych zawodników z Sokółki. Mieli mieć naprawdę czołowych rywali i nie mogliśmy tego odmówić. Promocja naszych chłopaków i klubu przeważyła i z przyjemnością wzięliśmy te pojedynki. Był to zaszczyt zaprezentować się na Narodowym – mówi Tomasz Potapczyk, trener UKSBoxing Sokółka.

Ostatecznie do żadnej walki nie doszło.Ani Patryk Bułatewicz ani Juliusz Ignatowicz nie doczekali się swoich walk.

Klub UKSBoxing wraz z klubem z Chojnic wydali wspólne oświadczenie ws. gali na stadionie Narodowym.

„Zawodnicy Boxing Team Chojnice oraz Boxing Sokółka uczestniczyli w Narodowej Gali Boksu na Stadionie Narodowym w Warszawie. Choć jechali tam, aby skrzyżować rękawice, niestety nie doszło do walk, które zagwarantował organizator ND Promotions. Nasi sportowcy poświęcili wiele czasu i wysiłków, by pomimo krótkich terminów przygotować się do zmagań, które mieli stoczyć na antenie TVP Sport. Niestety organizatorzy zawiedli w kilku podstawowych kwestiach. Przekładano bowiem walki boksu olimpijskiego z godziny na godzinę, powiadamiając każdorazowo o innej kolejności wyjść na ring. Nasi sportowcy rozgrzewali się kilka razy, mając nadzieję na pojedynki. Po walce Najmana pięściarze z Chojnic i Sokółki zostali wywołani, na ring, niestety chwilę później ich wyjście zostało powstrzymane przez Telewizję Polską. Taka postawa organizatorów jest niedopuszczalna. W razie, gdyby doszło do rywalizacji, byliby zagrożeni kontuzjami. Kolejne zapewnienia organizatorów mijały się z rzeczywistością, ponieważ jak się później dowiedzieli nasi zawodnicy, zgoda na stoczenie pojedynków w formule boksu olimpijskiego została wycofana przez TVP. Zastanawia nas fakt, że Telewizja Polska deklaruje promocję i wsparcie boksu olimpijskiego jako dyscypliny czysto sportowej, w której walki zawodników nie są wynagradzane, a za całym procesem nie stoją wielkie pieniądze. Zmagania w boksie olimpijskim to wydarzenia, które angażują młodych, pełnych determinacji i pasji sportowców. Ich nadzieje zostały zawiedzione. Szkoda, że tym razem narodowe święto boksu nie było świętem dla wszystkich. Próby interwencji podejmowali organizatorzy, zawodowi pięściarze, trenerzy, sędziowie i większość osób zaangażowanych w organizację gali. Niestety, jak się dowiedzieliśmy, TVP pozostała nieugięta.”

Po Narodowej Gali Boksu pojawiło się wiele kontrowersyjnych opinii o jej przebiegu. Trener Tomasz Jabłoński, uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro napisał na swoim Facebooku: “chłopakom obiecano walki na antenie TVP Sport i od godziny 18. czekaliśmy w gotowości. Smutne, że tak nas potraktowano, bo zawodnicy mogli zawalczyć po prostu przed wejściem tv i mieliby fajne wspomnienia, a tak to na pewno nie będą dobrze tego pamiętać, bo siedzieć 5h w szatni i 5 razy się rozgrzewać, żeby wracać z niczym kawał drogi do domu, to nic przyjemnego”.

Jak podawał Krystian Każyszka, szef Rocky Boxing Promotions „Boks olimpijski został zdyskryminowany, a zawodnicy nie wystąpią z niewiadomych przyczyn i pomimo zapewnień organizatorów nie zostaną dopuszczeni do walk”.

Wielka szkoda, że nasi dwaj zawodnicy nie dostali szansy walki przed tak liczną publicznością w tak wyjątkowym miejscu. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w przyszłości nie dojdzie do takich incydentów przez które cierpią zawodnicy boksu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto