"Sokół" ma wystartować bez przeszkód. Starosta zapewnia, że powiatowy zakład przewozowy wkrótce ruszy

- Ja jestem optymistą i moim zdaniem, w przeciągu maja, czerwca uda się zorganizować cały ten proces. Od niczego nie odstąpiliśmy, to nie byłoby racjonalne. Wykonamy to, bo jesteśmy skuteczni - zapewniał na wczorajszej sesji rady powiatu sokolskiego Piotr Rećko, starosta.

O to, co dzieje się z Powiatowym Zakładem Transportu Publicznego "Sokół" dopytywał radny Jarosław Sylwester Hołownia. Decyzję o powołaniu nowej jednostki budżetowej radni podjęli w drugiej połowie lutego. Nowy zakład miał świadczyć usługi przewozowe dla mieszkańców na trasach powiatowych, tzw. użyteczności publicznej. I tym samym, przejąć zadanie spółki PKS Nova.

- Przekazaliście 1,9 mln zł na zakup autobusów. Miały one stacjonować na placu przy Zespole Szkół Zawodowych. Ludzie chcą zobaczyć, dotknąć te autobusy. Chciałbym zobaczyć na co Rada Powiatu wydała te grube miliony - dopytywał radny Hołownia.

I ciągnął dalej: - Podobno została przedłużona umowa z PKS Nova na dowóz mieszkańców, aby nie byli wykluczeni komunikacyjnie, do końca roku. Podobno to kwota 6,50 zł za wozokilometr. Kto jest kierownikiem firmy, co z wyremontowaniem budynku w Dąbrowie Białostockiej?

Do pytań radnego odniósł się starosta.

- Każdy wie, że jeżeli się przeprowadziło przetarg, to są terminy dostawy autobusów. Wszystkie one muszą w terminie 30 dni od podpisania umowy zostać dostarczone, a ten termin jeszcze nie minął. Sprawdzamy obecnie stany techniczne tych pojazdów, to są znakomite autobusy, ale jeżeli mają jakąkolwiek wadę, to stawiamy je u diagnosty, a on analizuje stan autobusu. Jeżeli mają wady, to my ich nie odbieramy. Te autobusy są w dobrym, bardzo dobrym stanie technicznym, ale nie możemy ich przyjąć z jakąkolwiek wadą - podkreślał starosta.

Tłumaczył też, dlaczego przed świętami wielkanocnymi przedłużył umowę z PKS.

- Wprowadziliśmy zapis o wypowiedzeniu umowy w każdej chwili, z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Nie ma tu niczego nadzwyczajnego - przekonywał.

Dodał jednocześnie, że kierownik zakładu zostanie powołany dopiero wtedy, gdy będzie już cały tabor oraz kierowcy i kadra pracownicza.

Przypomnijmy, Powiatowy Zakład Transportu Publicznego „Sokół”, po 7 kwietnia miał zastąpić na trasach powiatowych PKS Nova. Tak się jednak nie stało. Zakład nie ruszył, a starosta sokólski podpisał umowę ze spółką PKS Nova, mimo że publicznie krytykował ich ofertę.

– Pod koniec marca starosta Piotr Rećko podpisał z nami umowę na świadczenie usług do końca tego roku z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia – informował nas Marcin Doliasz, prezes PKS Nova. - Starosta doszedł najwyraźniej do przekonania, że to rozsądny wybór. Widocznie uznał, po obdzwonieniu wszystkich okolicznych przewoźników, że nasza oferta jest najkorzystniejsza.

Piotr Rećko podpisał umowę z PKS Nova na finansowych warunkach spółki. Ze stawką 6,50 zł za jeden wozokilometr. To o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka tygodni temu, publicznie mówił, że taka stawka jest niesatysfakcjonująca. To właśnie aspekt finansowy oraz ten związany ze stylem prowadzenia negocjacji, który nie podobał się staroście, skłoniły go do utworzenia „Sokoła”.