Niczym nieograniczony rozrost kopalni jest łamaniem prawa konstytucyjnego obywateli. Nadszedł już czas nadać temu problemowi odpowiednią rangę, a nie rozkładać ręce jak to do tej pory robi to nasza władza. Zamiast bezradnie wzruszać ramionami i zasłaniać się przepisami i straszyć obywateli zarządzeniami zastępczymi ruszmy głowami, bo źle się dzieje i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości - tak sokólski radny Antoni Cydzik uzasadnia swój wniosek.
W ubiegłym tygodniu podczas sesji nadzwyczajnej, gdzie po raz kolejny powróciła sprawa związana z lokalizacją żwirowni w gminie, wysunął niecodzienną propozycję. Wystąpił z wnioskiem o to, aby Rada Miejska wystąpiła z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy ustawa prawo geologiczne i górnicze jest zgodna z Konstytucją.
Ma to być ostatnia deska ratunku przede wszystkim dla mieszkańców podsokólskich miejscowości, którzy nie zgadzają się na postępującą ekspansję firm żwirowych. Obowiązujące w Polsce prawo jest tak skonstruowane, że samorządy, nawet jeśli nie chcą na swoim terenie kopalni, nie są w stanie tego zatrzymać. To efekt wprowadzonej w 2011 roku zmiany ustawy, która do minimum ograniczyła rolę samorządów lokalnych w sprawie kopalni.
Radni poparli wniosek Cydzika i zobligowali burmistrz Ewę Kulikowską do jego realizacji.
Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?