- Tego się nikt nie spodziewał O Bartusiu wie już prawie cały świat - cieszy się Beata Matyskiel, organizatorka akcja "Tysiąc bałwanów dla Bartusia".
Niedzielna akcja w Korycinie rzeczywiście zakończyła się medialnym sukcesem. O nietypowym projekcie pisały lokalne portale i gazety, reportaż z tego wydarzenia można było też zobaczyć w regionalnej telewizji. Ale echa wydarzenia wyszły daleko poza region, a nawet poza kraj.
Filmowe reportaże na ten temat wyemitowały dwie zagraniczne stacje. To brytyjska telewizja BBC oraz jeden z najpopularniejszych kanałów informacyjnych w Europie euronews.com.
Beata Matyskiel od początku bowiem nie ukrywała, że w całym bałwankowym projekcie chodziło przede wszystkim o rozgłos. Tak, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o niespełna 2-letnim Bartusiu Bojarzyńskim z Korycina, który zbiera na operację ratującą życie.
Chłopczyk ma złożoną wadę serca w postaci inwersji komory prawej i lewej, przełożenie wielkich pni tętniczych, ubytek międzykomorowy, zwężenie zastawki płucnej i niedomykalność zastawki trójdzielnej. Żeby żyć musi przejść skomplikowaną operację w USA. Co ważne, musi ona zostać przeprowadzona jeszcze przed ukończeniem drugiego roku życia chłopczyka.
Podczas niedzielnej akcji w Korycinie podczas lepienia bałwanów udało się zebrać 20 230,18 zł i 10 dolarów. Dodatkowo z kiermaszu ciast i słodkości, który odbywał się równolegle z lepieniem bałwanów, zebrano 34 658,76zł oraz 50 euro i 50 dolarów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?