W nocy z 15 na 16 czerwca 2019 roku rabuś włamał się do kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jałówce w parafii Dąbrowa Białostocka. Do budynku dostał się odblokowując zamek łucznikowy. Ukradł monstrancję, klucz do tabernakulum, puszki z komunikantami a nawet szaty liturgiczne i kilka innych przedmiotów z wyposażenia kaplicy. Wartość zrabowanego mienia parafia oszacowała na ok. 7300zł.
To też Cię zainteresuje: napad z siekierą w ręku
Rzezimieszek jednak nie był tak sprytny, jakby mogło się wydawać. Zostawił na miejscu zdarzenia ślady kryminalistyczne, ułatwiając zadanie mundurowym. Oni, dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu szybko wytypowali i zatrzymali sprawcę tego niecnego czynu. Mężczyzna usłyszał już zarzut i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, jest to mieszkaniec jednej z okolicznych wsi.Na razie nie wiemy czy wszystkie zrabowane fanty trafiły z powrotem na swoje miejsce ani co planował zrobić ze swoim łupem.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?