Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sopocie nie da się dodzwonić na pogotowie ratunkowe?

Kamila Grzenkowska
Mieszkańcy narzekają na połączenia z sopockim pogotowiem
Mieszkańcy narzekają na połączenia z sopockim pogotowiem M. Suchan
Problemy z dodzwonieniem się do sopockiego pogotowia to norma - twierdzą nasi Internauci. Ostatnio pisaliśmy o kilkugodzinnej awarii telefonów alarmowych, która miała miejsce w niedzielę w Sopocie. Najprawdopodobniej właśnie w związku z niemożliwością połączenia się z pogotowiem i wezwaniem karetki zmarł jeden z sopocian.

Zobacz także: Urzędnicy chcą wyjaśnień w sprawie awarii telefonicznej. Nie można było dodzwonić się na 112
Krzysztof Sosnowski z gdańskiej Żabianki twierdzi, że przed kilkoma dniami miał spory problem z zaalarmowaniem pogotowia w Sopocie o ciężkim stanie swojej żony. 12 sierpnia, około godz. 4, wybierając numer 999, próbował wezwać pomoc.

-Moja żona miała silne, długotrwałe bóle w okolicach brzucha. Czas oczekiwania na podjęcie słuchawki na pogotowiu w Sopocie, wynoszący około 25 minut, okazał się za długi, więc zadzwoniłem na centralny numer pogotowia prosząc o pilną pomoc - opowiada pan Krzysztof.

Nadal jednak nie było połączenia z Sopotem, w związku z czym pan Krzysztof zawiózł żonę samochodem bezpośrednio do jednego z gdańskich szpitali.
Mieszkańcy m.in. Gdańska Żabianka i Jelitkowo, są w takiej sytuacji, że jeśli wybiorą numer alarmowy 999, to łączeni są najpierw do pogotowia w Gdańsku. Połączenie przekierowywane jest do Sopotu, dlatego nierzadko trzeba czekać długie minutu na rozmowę. Grażyna Małachowska, zastępca dyrektora sopockiego pogotowia przyznaje jednak, że akurat tego dnia i o tej porze, o której dzwonił nasz Czytelnik, miała miejsce awaria.

- Burza uszkodziła zasilanie serwerowni. Problemy usunięto jednak w ciągu kilkunastu minut - zapewnia Małachowska.

Przyznaje jednocześnie, że na pogotowiu zdarzają się awarie.- Jeśli są chwilowe braki w dostawie prądu, to po kilku minutach włączają się generatory prądu - podkreśla.

Centrala telefoniczna zostanie wymieniona

Przedstawiciele pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia twierdzą, że w ostatnim czasie nie otrzymywali od pacjentów skarg na problemy z połączeniem się z sopockim pogotowiem. Zastępca dyrektora pogotowia w Sopocie podkreśla z kolei, że czasem czas oczekiwania na połączenie wydłuża się z tego powodu, iż pracuje tam tylko jeden dyspozytor medyczny i, prawdopodobnie, jeśli numer jest np. zajęty przez dłuższy czas, oznacza to, że przyjmuje zgłoszenie od innego potrzebującego. Grażyna Małachowska zapewnia, że w najbliższym czasie ma zostać wymieniona centrala telefoniczna na pogotowiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto