Jestem dumna, że nadszedł moment, kiedy te tablice zaczynają się pojawiać w Sokółce. A to dopiero początek, pewna symbolika, bo tych tablic będzie więcej - od tych słów rozpoczęła swoje wystąpienie burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
Wskazała jednocześnie na „dobrego ducha” tego przedsięwzięcia - Lolitę Brzozowską Roman. To właśnie ona kilka lat temu wyszła z inicjatywą, aby w mieście powstało coś na kształt panteonu sław. Czyli tablice upamiętniające tych mieszkańców Sokółki i okolic, którzy złotymi zgłoskami zapisali się w historii nie tylko regionu, ale także całego kraju.
- Pomysł rodził się w bólach. Ale cieszę się, że po dwóch latach został zrealizowany - podkreśliła Lolita Brzozowska-Roman.
Tablice upamiętniające nietuzinkowe postaci, zostały ustawione na alei biegnącej wzdłuż kina Sokół. Prezentują zdjęcia oraz opisy wyróżnionych osób. Wszyscy członkowie rodziny zasłużonych osób, którzy przybyli na niedzielną uroczystość, podkreślali swoją wdzięczność za zauważenie dorobku swoich wybitnych przodków.
Swoich rodziców wspominała Teresa Król. Jest córką Janiny i Antoniego Dochów, którzy w czasie wojny ratowali Żydów przed Holokaustem.
- Moi rodzice byli bardzo szanowani i lubiani. Oni bardzo kochali Sokółkę, nie chcieli się stąd wyprowadzać. Bardzo dziękuję za to, że zostali zauważeni i uhonorowani - podkreślała Teresa Król.
W przecinaniu wstęg wzięli udział członkowie rodzin. W sposób szczególny została wyróżniona Ewa Drewniak, wdowa po Wojciechu Drewniaku, wielkim budowniczym Sokółki w latach 70 i 80., honorowym obywatelu Sokółki.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?