Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej sądowego finału afery piłkarskiej z burmistrzem i prezesami klubu Sokół w roli głównej wartej 700 tys. zł

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
A. Gryza-Aneszko
Dobiega końca sprawa sądowa, w której oskarżonymi są były burmistrz Sokółki Stanisław M. oraz trzej byli prezesi Klubu Sportowego „Sokół” Sokółka. Wyrok ma zapaść za kilka tygodni.

Piątkowa rozprawa przed Sądem Okręgowym w Suwałkach była jedną z ostatnich w toczącym się procesie, w którym na ławie oskarżonych zasiada czterech mieszkańców gminy Sokółka. Były burmistrz Sokółki Stanisław M. odpowiada za przysporzenie korzyści majątkowej klubowi, natomiast prezesi: Maciej G., Tomasz G., i Zdzisław S. - za wyłudzenie dotacji z kasy miejskiej.

Na ostatniej prostej sąd wysłuchał zeznań księgowych, które rozliczały KS Sokół, a także biegłej z zakresu księgowości. Ta ostatnia na ocenianych materiałach dowodowych nie zostawiła suchej nitki. I stwierdziła, że księgowość w czasach, gdy dochodziło do wyłudzeń, w zasadzie w ogóle nie była zorganizowana.

Ale niejasności było dużo więcej. Biegła nie umiała np. odpowiedzieć sądowi na pytanie o to, po co klub dokonywał wypłat gotówkowych zamiast po prostu robić przelewy.

- Zasada jest taka, że nie wozi się pieniędzy w teczce, tylko robi się przelewy. Nie umiem powiedzieć, dlaczego był tak potężny obrót gotówkowy i gros operacji przechodziło przez kasę, a nie przez bank - mówiła biegła.

Na duże nieprawidłowości wskazywała też księgowa, która rozliczała KS Sokół w latach 2009-2010. Przyznała, że księgowością klubu zajęła się na prośbę ówczesnego prezesa, a swojego znajomego Tomasza G.

Po jakimś czasie współpraca zaczęła się jednak psuć. Dochodziło bowiem do sytuacji, że dokumenty nie spływały na bieżąco, nie mogła się też doprosić raportów kasowych. W pewnym momencie pokłóciła się z nawet ze swoim zleceniodawcą, usłyszała w zamian wiązankę niewybrednych słów.

- Wiedziałam, że sytuacja jest kiepska. Taka, z której nie ma dobrego wyjścia - przyznała przed sądem.

O nieprawidłowościach mówiła też sokólska urzędniczka, która przeprowadzała audyt w sprawie dotacji. Miała realnie sprawdzić sposób wykorzystania dotacji przez klub.

- Faktury się dublowały. To znaczy, były rozliczane w jednej umowie, a dołączane do drugiej. Dotacje były wydatkowe niezgodnie z harmonogramem - zeznawała.

Przestępczy proceder miał trwać w latach 2008-2012, kiedy włodarzem Sokółki był Stanisław M. Za to, że piastując urząd, nie dopełnił obowiązków i przekroczył swoje uprawnienia, grozi mu 10 lat więzienia.

Miał udzielać dotacji ze środków publicznych KS Sokół pomimo przedkładania przez beneficjenta dokumentacji, zawierającej różnego rodzaju braki i uchybienia. Nie sprawował też bieżącej kontroli nad wydatkami, czym działał na szkodę gminy, jednocześnie przysparzając korzyści klubowi sportowemu.

Pozostałe trzy osoby, czyli prezesi Sokoła - Maciej G., Tomasz G., i Zdzisław S. - odpowiadają za wyłudzanie dotacji łącznie z oszustwami i doprowadzeniem do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Sokółka w celu uzyskania korzyści majątkowej dla klubu sportowego. W więzieniu mogą spędzić nawet 8 lat.

Ich działania miały polegać na tym, że przedkładali nierzetelną dokumentację. Gdyby była ona zgodna ze stanem faktycznym, klub nie uzyskałby dotacji. Składając wnioski do gminy o dofinansowanie, prezesi wykazywali więc, że mają pieniądze na wkład własny, choć w rzeczywistości takich środków nie było

Dobiega końca sprawa sądowa, w której oskarżonymi są były burmistrz Sokółki Stanisław M. oraz trzej byli prezesi Klubu Sportowego „Sokół” Sokółka. Wyrok ma zapaść za kilka tygodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto