- Od trzech lat wójt waszymi rękami próbuje zniszczyć naszą szkołę. Czy przez 479 tys. zł, które gmina dokłada do naszej szkoły, chcecie ją rozbić, zniszczyć? Pozwólcie nam działać i dajcie szansę, aby w następnym roku normalnie, bez wojen, przejść pod skrzydła stowarzyszenia Edukator - zwracała się do radnych gminy Szudziałowo Ewelina Dobrenko, przewodnicząca Rady Rodziców szkoły w Babikach.
W czwartek radni gminy po raz kolejny zajmowali się tematem tej placówki. To jedyna szkoła w gminie, która działa poza miejscowością Szudziałowo. Od trzech lat wójt razem z większością radnych dążą do jej likwidacji i przekształcenia. Chcą, aby szkoła w Babikach została filią placówki w Szudziałowie, w której uczyć się będą jedynie dzieci z klas I-III, a uczniowie klas IV-VIII będą dowożeni do szkoły w Szudziałowie.
Przez dwa lata radni podejmowali uchwały intencyjne w tej sprawie, ale plany wójta blokowało podlaskie kuratorium oświaty, które nie godziło się na likwidację szkoły. Dopiero w tym roku kuratorium dało gminie zielone światło.
Pierwsza uchwała, którą radni podjęli w marcu, została w całości uchylona przez wojewodę podlaskiego, który wskazał na istotne naruszenia prawa. Chodziło m.in. o to, że władze gminy nie zwróciły się o opinię do związków zawodowych. Kolejne uchybienie dotyczyło mienia placówki.
Czwartkowe głosowanie radnych miało naprawić te błędy.
- Gdy podejmowaliśmy decyzję w sprawie szkoły, to wtedy nikt nie był zainteresowany przejęciem placówki. Dopiero, gdy kurator wyraził pozytywną opinię, nagle zaczął się bunt - przekonywał Tadeusz Tokarewicz, wójt gminy Szudziałowo.
Temat szkoły w Babikach wzbudza tak ogromne emocje, że na sesji pojawił się nawet starosta sokólski Piotr Rećko. Apelował o utrzymanie szkoły.
- Sama likwidacja doprowadzi do tego, że nie tylko zabijemy szkołę, ale i całą społeczność lokalną. Jeżeli placówka zostanie zlikwidowana, to padnie wszystko, co najlepsze - argumentował starosta.
Jego słowa nie zrobiły jednak na radnych większego wrażenia. Nie tylko zagłosowali za likwidacją szkoły, to jeszcze potępili uchwałę rady powiatu przyjętą kilka tygodni temu, w której sprzeciwiła się ona likwidacji szkoły w Babikach. Uznali to za niekompetencję i arogancką ingerencję w sprawy znajdujące się w kompetencjach gminy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
