- Nie wiem, kiedy zwołam sesję, na której będzie rozpatrywana uchwała w tej sprawie. Póki co czekamy na stanowisko związków zawodowych. Jak tylko je otrzymamy, niezwłocznie odbędzie się sesja. Mam nadzieję, że jeszcze w maju - mówi Leszek Olchowik, przewodniczący Rady Gminy w Szudziałowie.
On i pozostali radni jeszcze raz będą musieli pochylić się nad przyszłością Szkoły Podstawowej w Babikach. Podjęta pod koniec marca uchwała rady o likwidacji i przekształceniu placówki została bowiem unieważniona przez wojewodę podlaskiego, który wskazał na istotne naruszenia prawa. Chodzi m.in. o to, że władze gminy nie zwróciły się o opinię do związków zawodowych. Inne uchybienie dotyczyło mienia likwidowanej placówki.
Zgodnie z planem władz gminy, szkoła w Babikach od 1 września ma być filią szkoły w Szudziałowie. Mają się tam uczyć jedynie dzieci z klas I-III, a uczniowie klas IV-VIII będą dowożeni do szkoły w Szudziałowie. Przeciw takiemu rozwiązaniu są rodzice uczniów. Kilka dni temu skierowali do wójta wniosek o przekazanie szkoły stowarzyszeniu „Edukator”.
- Nie zależy nam, żeby tylko na chwilę odroczyć zamknięcie szkoły. Chcemy ją rozwijać i dać równy start naszym dzieciom oraz przyszłym pokoleniom - argumentują rodzice.
Sprawa wydaje się jednak przesądzona, ponieważ już raz - po tym, jak kuratorium oświaty pozytywnie zaopiniowało plany przekształcenia - radni nie zdecydowali się przekazać szkoły „Edukatorowi”. Argumentowali to tym, że rodzice dopiero w ostatnim momencie wyszli z taką inicjatywą, gdy jej realizacja - w opinii rady - jest niemożliwa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?