Poseł Koalicji Obywatelskiej i wojewoda popierają kandydaturę Ewy Kulikowskiej na burmistrza Sokółki. Wsparli też Adama Juchnika do sejmiku

- Kampania zbliża się już do końca. To jest jak mówią niektórzy, jedna z najważniejszych, a być może najważniejsza kampania. 15 października Polska demokratyczna zrobiła pierwszy krok. Teraz potrzebujemy drugiego kroku i mam nadzieję, że 7 kwietnia dopełnimy całości i wygramy te wybory. Potrzebujemy samorządu odpowiedzialnego, który rozumie potrzeby wspólnoty lokalnej, ale także samorządu, który potrafi współpracować z rządem i wierzę, że tak doświadczeni samorządowcy jak pani burmistrz Ewa Kulikowska czy pan Adam Juchnik, zastępca pani burmistrz i jednocześnie kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku, to ludzie, którzy potrafią budować i współpracować - mówił Jacek Brzozowski, wojewoda podlaski.

Z kolei poseł Krzysztof Truskolaski w swoim wystąpieniu podkreślał, że bardzo się cieszy, iż Ewa Kulikowska po raz kolejny podjęła się misji rozwoju miasta i walczy o kolejną kadencję. Wyraźnie zaznaczał, że ma ona poparcie Platformy Obywatelskiej. Ale wskazywał jednocześnie na zastępcę burmistrza Adama Juchnika, który z listy KO walczy o mandat radnego sejmiku.

- Wiemy, jak trudne czasy były w sejmiku województwa. Wiemy, że pan marszałek Kosicki nie zarządzał województwem tak, jakbyśmy wszyscy tego chcieli. W sejmiku województwa podlaskiego musimy mieć godnego reprezentanta Sokółki. Gwarantuję państwu, że głos oddany na Adama Juchnika nie będzie głosem zmarnowanym. A będzie głosem dla mieszkańców Sokółki i powiatu sokólskiego - zaznaczał poseł.

Podczas spotkania, głos zabrał też radny sejmiku Jarosław Dworzański. Podkreślał, że Ewa Kulikowska cały czas bierze aktywny udział w spotkaniach z ministrami polskiego rządu i walczy o interes Sokółki, czym gwarantuje dobrą współpracę pomiędzy rządem a samorządem.

- To osoba wyjątkowo kompetentna, pracowita i potwierdza się to wszystko podczas jej pracy na stanowisku burmistrza Sokółki. Ja nie wyobrażam sobie, żeby kto inny mógł tą funkcję oprócz pani Ewy objąć. Natomiast jeżeli chodzi o pana Adama Juchnika, to pomóżcie zdobyć nam trzeci mandat. W regionie pewnie zdobędziemy dwa, ale ten trzeci jest nam potrzebny jak tlen. Dlatego proszę, pomóżcie wyrwać samorząd wojewódzki z rąk Kosickiego i jego cwaniaków. Musimy to zrobić, ponieważ ci ludzie, jeżeli zostaną na następną kadencję, zdemolują to wszystko do końca. To jest wszystko obliczone na partyjniactwo. Tam nie ma żadnej polityki regionalnej, a od tego jest samorząd wojewódzki - podkreślał Jarosław Dworzański.