Takie zgłoszenie ochotnicy z Suchowoli otrzymali z miejscowości Krzywa. Ze względu na to, że gniazdo było na dużej wysokości konieczne było zadysponowanie podnośnika.
Okazuje się jednak, że nie zawsze straż pożarna musi udzielić nam pomocy w usuwaniu gniazd os. Jak czytamy na stronie komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce, działania takie podejmują tylko w wyjątkowych przypadkach.
"Obecnie strażacy likwidują te gniazda owadów, które zagrażają grupom dzieci lub osobom mającym ograniczone możliwości poruszania się, na przykład osoby niepełnosprawne czy w podeszłym wieku. W pozostałych przypadkach działania straży ograniczą się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia przed możliwości wejścia osób postronnych, w razie konieczności ewakuowania mieszkańców i powiadomienia właściciela czy zarządcy obiektu o sytuacji zagrożenia wraz z pisemnym nakazem zapewnienia dalszego bezpiecznego użytkowania obiektu (w myśl art. 61 ustawy „Prawo Budowlane”). Usuwaniem gniazd w tych przypadkach zajmować się będą specjalistyczne firmy prywatne – straż posiada wykaz podmiotów realizujących powyższe czynności" - czytamy na stronie.
Zobacz koniecznie: Superbakteria atakuje. Polscy lekarze są bezradni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?