Druhowie z OSP Dryga podsumowali miniony rok. Rozmawiali o zrealizowanych przedsięwzięciach i wyzwaniach na ten rok

– Służba strażaków - ochotników jest nieoceniona. To wy zazwyczaj jako pierwsi docieracie do zagrożeń. Dlatego bardzo ważne jest, byście czuli wsparcie ze strony władz regionu – mówiła Wiesława Burnos.

Jednostka OSP w Drydze liczy 26 członków. W minionym roku druhowie brali udział w 14 akcjach ratowniczych. Sześć z nich to były pożary, siedem – miejscowe zagrożenia, w tym wypadki, a cztery – wyjazdy ratownicze poza granice gminy.

– Najtrudniejsza i najbardziej zapadająca w pamięć była akcja z wiosny ubiegłego roku, gdzie we wsi Kizielany w gminie Janów spłonęła duża obora. Spaliło się wówczas ponad 100 sztuk bydła. Pamiętam, że dogaszanie pożaru trwało kilka godzin – od 3 w nocy do 10 rano – opowiadał Marek Kropiwnicki, prezes zarządu OSP Dryga.

Strażacy z Drygi w 2023 roku inwestowali także w sprzęt. Dzięki dofinansowaniu w kwocie niemal 5 tys. zł ze środków z MSWiA jednostka zakupiła m.in. zestaw do naprawy węży, sprzęt do oznakowania terenu akcji, rękawice, kamizelkę asekuracyjną czy suchy skafander ratowniczy w komplecie z kapturem i rękawicami.

Jednostka powstała w 1960 r. Jest jednostką typu „S” 1, włączoną do KRSG. Położona jest w południowej części gminy Suchowola, przy granicy z gminą Korycin. Obszar jej działania koncentruje się głównie w południowej części gminy, jak i gminach ościennych. Z racji położenia bezpośrednio przy odcinku DK8, jednostka często uczestniczy w akcjach związanych z kolizjami i wypadkami drogowymi.