Ustawowy Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej obchodzony jest 12 lipca. Środowe uroczystości rozpoczęły się przed południem od zbiórki przy kościele parafialnym w Gibach.
Następnie wszyscy zebrani przeszli ulicą na wzgórze, zwane także Golgotą Gibiańską. Tam odbyła się liturgia słowa Bożego.
W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele prezydenta RP, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, lokalni samorządowcy, służby mundurowe, harcerze, rodziny ofiar oraz turyści przebywający w Gibach.
Do zebranych list skierował prezydent RP Andrzej Duda. Odczytał go minister Andrzej Dera.
- Wydarzenia z 12 lipca 1945 r. nazywa się często małym Katyniem, bo tragedia, jaka się wtedy rozegrała przywołuje wspomnienia tej sowieckiej zbrodni na oficerach Wojska Polskiego z 1940 r. Podobieństwa nasuwają się same. Tacy sami byli sprawcy, funkcjonariusze NKWD i Armii Czerwonej, takie same ofiary, polscy patrioci i taka sama jak o zbrodni katyńskiej walka z pamięcią o zabitych. Jest jednak pewna różnica między tymi mordami, która polega na tym, że nie wiemy gdzie są groby ofiar obławy, ich doły śmierci - napisał prezydent.
Poseł Jarosław Zieliński, przewodniczący Społecznego Komitetu Organizacji Świąt Państwowych i Rocznic Historycznych przeczytał listy od wicepremiera, prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego i marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
- Dziś Rzeczpospolita pamięta o swoich bohaterach, oddaje im cześć, robi wszystko, co w jej mocy, by odnaleźć miejsca kaźni, ekshumować i zidentyfikować doczesne szczątki pomordowanych oraz godnie je pochować -napisał prezes PiS.
Jak podkreślał w przemówieniu poseł Jarosław Zieliński, jeden z organizatorów obchodów w Gibach, wydarzenia sprzed 78 lat stają się coraz bardziej znane w całej Polsce.
- Naszą wspólną powinnością w sprawie obławy jest pamięć, modlitwa i prawda. Wciąż zmagamy się z deficytem prawdy. Rosyjskie i białoruskie archiwa są nam niedostępne i trudno oczekiwać, że w tych warunkach politycznych jakie mamy teraz, szybko otrzymamy do nich dostęp, albo że ktoś nam pozwoli zbadać miejsca, które podejrzewamy o to, że mogą się tam znajdować szczątki ofiar Obławy Augustowskiej. Myślę w w szczególności o miejscowości Kalety niedaleko stąd - mówił Jarosław Zieliński.
Po apelu pamięci zebrani złożyli kwiaty na wzgórzu krzyży.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?