Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijani rodzice, a dwójka małych dzieci bez opieki na ulicy w Sokółce. Dorośli trafili do aresztu, a dzieci do szpitala

Red.
Pijani rodzice, a na jednej z ulic Sokółki ich dzieci bez opieki. Dorośli trafili do aresztu, a dzieci do szpitala.
Pijani rodzice, a na jednej z ulic Sokółki ich dzieci bez opieki. Dorośli trafili do aresztu, a dzieci do szpitala. KPP Sokółka
Niespełna 1,5-roczna dziewczynka i 3,5-letni chłopiec chodzili sami po ulicy w Sokółce. Dzieci zauważyli kierowcy i poinformowali policjantów, którzy przejeżdżali nieopodal. Mundurowi zaopiekowali się dziećmi. Okazało się, że matka dzieci i jej partner byli nietrzeźwi. Dzieci trafiły do szpitala, a rodzice do policyjnego aresztu.

W niedzielę (17.09) przed południem sokólscy policjanci zauważyli gwałtownie hamujące samochody na jednej z ulic w mieście. Gdy zatrzymali się, żeby sprawdzić co się dzieje podeszła do nich kobieta i przekazała, że po jezdni chodzi małe dziecko.

Małe dzieci bez opieki poruszały się po ulicy w Sokółce

Była to niespełna 1,5 roczna dziewczynka. Na chodniku przed otwartą bramą posesji stał 3,5-letni chłopiec. Funkcjonariusze zaopiekowali się rodzeństwem i zaprowadzili je na posesję. Tam przebywał 54-letni mężczyzna, a w domu 36-letnia matka dwójki dzieci.

Pijani rodzice trafili do aresztu, a dzieci do szpitala

Badanie alkomatem małżeństwa wykazało, że obydwoje mieli blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dzieci trafiły na badania do szpitala, a ich rodzice do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieją. Policjanci ustalają zakres odpowiedzialności rodziców. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osobę, na której ciąży obowiązek opieki, kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie przegap:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto