Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledczy badają sprawę „bonów na szkolenia”. Radny sejmiku: topór finansowy wisi nad starostą sokólskim

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
pixabay.com
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe prowadzi postępowanie związane z realizacją programu „Bony na szkolenia”. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez jedną z instytucji szkoleniowych. I choć podejrzenia nie obejmują beneficjenta, czyli powiatu sokólskiego, to istnieje ryzyko, że będzie musiał zwrócić dotację.

- Chodzi o przedłożenie podrobionych dokumentów w celu wyłudzenia dotacji z programu unijnego - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Mowa o postępowaniu, które śledczy wszczęli na przełomie stycznia i lutego tego roku. Zrobili to na wniosek Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku. Chodzi o projekt szkoleniowy „Bony na szkolenia”, którego beneficjentem był Powiat Sokólski.

Projekt był realizowany w latach 2017-2020 w partnerstwie z Powiatem Białostockim, Miastem Białystok oraz Polskim Centrum Edukacji i Analiz „ORDO” sp. z o.o. Skierowany był do osób chcących podnieść kwalifikacje zawodowe. W jego ramach można było uzyskać dofinansowanie rzędu od kilku do kilkunastu tys. zł do kursów, szkoleń, nawet studiów podyplomowych.

Zainteresowanie projektem było ogromne, a liczba chętnych, którzy - wedle założeń - mieli skorzystać ze wsparcia, wynosiła ponad 4700. Sokólskie starostwo, jako lider projektu, otrzymało do rozdysponowania ponad 50 mln zł.

Niestety, audyt przeprowadzony w 2021 roku przez Izbę Administracji Skarbowej wykazał szereg nieprawidłowości. Instytucja stwierdziła wydatki niekwalifikowalne dotyczące części wydatków w zakresie kwalifikowalności uczestników projektu oraz usług szkoleniowych realizowanych w jego ramach.

- Beneficjent (powiat sokólski) odwołał się od decyzji administracyjnej pierwszej instancji. Następnie sprawa została przekazana do rozpatrzenia do organu drugiej instancji, który uchylił zaskarżoną decyzję w całości pierwszej instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. Obecnie przedmiotowa sprawa jest na etapie postępowania administracyjnego przed organem pierwszej instancji - mówi Anna Turowska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.

Po raz pierwszy o nieprawidłowościach w realizacji programu napisaliśmy w grudniu 2022 r. Wtedy, z informacji, które uzyskaliśmy z Ministerstwa Finansów dowiedzieliśmy się, że chodzi np. o sytuacje, w których uczestnicy szkoleń zrealizowanych w ramach projektu otrzymali na własność laptopy.

Kolejnym naruszeniem miało być wsparcie szkoleniami osób prowadzących działalność gospodarczą. Na podstawie zebranych w trakcie audytu danych stwierdzono też, że istniały powiązania osobowe (mąż-żona) i finansowe (otrzymywanie wynagrodzenia przez oceniających od firmy szkoleniowej), które skutkowały konfliktem interesów. Audyt wykazał też drobniejsze nieprawidłowości, np. brak podpisów na dokumentach.

Teraz sprawa wróciła „na tapetę” za sprawą radnego sejmiku Jarosława Dworzańskiego, który w mediach społecznościowych opublikował filmik ze słowami: „topór finansowy w postaci zwrotu unijnej dotacji w wysokości ponad 4,3 mln zł z odsetkami wisi nad sokólskim starostą Piotrem Rećko”.

- Nieprawidłowości w kontrolowanym projekcie dotyczyły w szczególności przekazania na własność uczestnikom projektu sprzętu komputerowego, co w ocenie instytucji audytowej było niedopuszczalne. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Otóż kontrolerzy Wojewódzkiego Urzędu Pracy ustalili, że owo przekazanie sprzętu na własność w kilku przypadkach odbyło się tylko na papierze i to bez wiedzy tych, którzy sprzęt rzekomo otrzymali. Cudownie obdarowani ze zdziwieniem oglądali niby swoje podpisy na dokumentach, które nijak nie przypominały tych, którymi na co dzień się posługują. Niezależnie od tego, w jaki sposób komputery z programu „wyparowały”, topór finansowy jest ciągle realny, gdyż stanowisko audytorów pozostaje niezmienione - komentuje radny.

Ze starostą sokólskim Piotrem Rećko nie udało się nam skontaktować. Jak podkreśla Anna Turowska z WUP, ewentualny zwrot pieniędzy będzie egzekwowany od Powiatu Sokólskiego.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto