W Dąbrowie Białostockiej odsłonięto pomnik ku czci ofiar Obławy Augustowskiej. Zobacz zdjęcia i wideo

- Po aż 78 latach na ziemi dąbrowskiej powstał pomnik niezwykły, nietuzinkowy, przyciągający oko przechodnia i spojrzenia przejeżdżających nieopodal kierowców. Ten pomnik to hołd oddany naszym przodkom. Tak objawia się nasz lokalny i ogólnonarodowy patriotyzm - mówił Artur Gajlewicz, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.

Obława Augustowska jest nazywana największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej. W lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu zginęło ok. 600 osób zatrzymanych w powiatach: augustowskim, suwalskim i sokólskim.

Goście obecni na piątkowej uroczystości podkreślali, jak ważne jest upamiętnianie zbrodni Obławy Augustowskiej, która przez wielu nazywana jest Małym Katyniem. Marek Jedynak, dyrektor białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, odczytując list okolicznościowy od prezesa IPN dr Karola Nawrockiego zaznaczał, że musimy przywracać pamięć o tych tragicznych wydarzeniach.

- Pamiętamy i będziemy pamiętać. Właśnie teraz w Polsce stopniowo są burzone już ostatnie obiekty propagandowe, gloryfikujące żołnierzy Armii Czerwonej i funkcjonariuszy Związku Sowieckiego, czyli tych, którzy m.in. brali udział w pacyfikacji ziemi augustowskiej i suwalskiej. Niech zatem w polskiej przestrzeni publicznej ich miejsce zajmą nowe pomniki, takie jak ten w Dąbrowie, upamiętniający córki i synów narodu polskiego - brzmiał fragment odczytanego listu.

Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji podkreślał, jak ważna jest pamięć o przeszłości.

- Dziś miarą rozwoju gospodarczego jest przede wszystkim miara rozwoju gospodarczego. Ale to wszystko nie będzie miało sensu wówczas, jeśli nie będzie podparte patriotyzmem i wiarą w Boga. Dlatego, że to z tych wyrasta Polska i zawsze będzie w nich osadzona - mówił wiceminister.

Z kolei poseł Jarosław Zieliński wskazywał, że mimo upływu lat, wciąż wiele osób jest przeciwnych przywracaniu pamięci o Obławie Augustowskiej.

- Niektórzy przeszkadzają w upamiętnieniu i dążeniu do prawdy, dlatego, że III RP wciąż ma swoje ułomności. Ma ich coraz mniej na szczęście, szczególnie w ostatnich ośmiu latach, ale jeszcze niedawno miała i one wszystkie nie wygasły. Resortowe dzieci i wnuki bronią się przed pełną prawdą o Obławie Augustowskiej. To są potomkowie ideologiczni, a często i biologiczni tych, którzy brali udział w tej obławie, w tej zbrodni, razem z Sowietami - mówił poseł Zieliński.

Uczestnicy uroczystości podkreślali, że pamięć o ofiarach obławy jest kontynuowana, najważniejszych zadaniem i kwestią do wyjaśnienia wciąż pozostaje odnalezienie grobów ofiar obławy, ich godny pochówek.

Po przemówieniach uczestnicy uroczystości symbolicznie odsłonili pomnik. Złożono też kwiaty i znicze pod obeliskiem. Goście otrzymali też pamiątkowe przypinki z obrazkiem pomnika, który stanął pod kościołem.

Pomnik Ofiar Obławy Augustowskiej stanął z lewej strony skarpy na terenie kościoła w Dąbrowie Białostockiej. Autorem projektu pomnika jest Marek Karp. To artysta, który jest wykonawcą obrazów i polichromii w ok. 30 kościołach i kaplicach archidiecezji białostockiej i sąsiednich. Jest autorem m.in. pomnika bł. ks. J. Popiełuszki w Suchowoli, pomnika św. Jana Pawła II w Suchowoli oraz posągu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sokółce.