Zginęli, bo byli elitą i organizowali walkę o wolną Polskę. Władze Suchowoli uczciły ofiary bestialskiego bolszewickiego mordu

„Wojna polsko-bolszewicka i bitwa pod Warszawą miały znaczenie nie tylko dla Polski ale dla całej Europy. Zatrzymała komunizm i rewolucję bolszewicką. Obroniony został ład i porządek Europy. W okresie marszu na Warszawę, 9 sierpnia 1920 roku bolszewicy przy cmentarzu żydowskim bestialsko zamordowali 5 mieszkańców Suchowoli:

• MILTKO FABIAN – farmaceuta, po studiach w Wilnie, członek POW, właściciel apteki przy ulicy Białostockiej, z Jatwiezi Dużej,
• ZANIEWSKI FELIKS – z Chlewisk – farmaceuta, po studiach w Wilnie, współpracownik Miltki Fabiana
• RUDAKOWSKI PIOTR – podporucznik w wojsku carskim do 1917 roku, członek POW, właściciel składów towarowych. Dobity w Jatwiezi Małej
• ZIMNOCH FRANCISZEK – urodzony we wsi Zimnochy k/Uhowa, oficer, właściciel sklepu przy ulicy Białostockiej
• NAUMOWICZ WŁADYSŁAW – pracownik Urzędu Gminy.

Zostali zamordowani gdyż jako inteligenci stanowili elitę, byli organizatorami walki o Polskę i organizatorami życia gospodarczego - fragment artykułu z nr 3 dwutygodnika Ziemi Suchowolskiej „Sami o sobie”, którego autorem jest Edmund Gabrel.

Z kolei Bernard Sakowicz w książce: Chodorówka dzieje parafii" tak opisał tamte wydarzenia:
„Aresztowano pięciu mieszkańców Suchowoli: F. Zaniewskiego, F. Miltko, nauczyciela Naumowicza, sekretarza gminy Rudakowskiego i właściciela sklepu Zimnocha. Powodem aresztowania, a później okrutnego mordu, była ich działalność na rzecz wolnej Polski. [...] Dnia 9 sierpnia 1920 roku, wywieziono ich poza miasto i przy drodze do Augustowa obok żydowskiego cmentarza, czterech z nich rozstrzelano, a Piotra Rudakowskiego powieziono dalej. [...] Na miejscu ohydnego mordu stoi krzyż z kilkakrotnie niszczoną tablicą, na której czytamy:
Miejsce uświęcone krwią bestialsko pomordowanych przez bolszewików 9 VIII 1920 roku”.