Makijażem zajmuję się trzy lata, a działalność prowadzę dopiero od czerwca tego roku. Akurat weszłam w czas koronawirusa, ale narzekać nie mogę. Moje klientki mimo trudnej sytuacji wciąż do mnie przychodzą. Nie mogę powiedzieć, żeby było lekko, ale jest dobrze – śmieje się Elżbieta Grochowska.
W Sokółce prowadzi Studio Wizerunku. Jej specjalnością jest makijaż okolicznościowy, ale świadczy także usługi w zakresie opalania natryskowego oraz stylizacji brwi i rzęs.
Zanim weszła w branżę kosmetyczną, zajmowała się zupełnie czymś zgoła innym. Miała stabilną posadę w służbach mundurowych. Pracowała bowiem w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku jako pracownik cywilny.
– Zawsze w mojej głowie był gdzieś makijaż. Lubiłam to, interesowałam się trendami, kosmetykami – opowiada makijażystka.
Czas na rozwinięcie swoich zainteresowań znalazła po urodzeniu pierwszego dziecka. Podczas urlopu macierzyńskiego zdecydowała się na podjęcie nauki w szkole wizażu w Białymstoku. Gdy ponownie zaszła w ciążę, czas urlopu macierzyńskiego wykorzystała na dalsze dokształcanie się.
Do komendy już nie wróciła. Wiedziała, że makijaż to jest to, co chce dalej robić w życiu.
– Malowałam modelki, pojawiły się pierwsze klientki i tak to się zaczęło – mówi.
Choć może się wydawać, że usługi makijażystki nie są aż tak popularne, jak np. stylistyki paznokci, Elżbieta Grochowska przekonuje, że nic bardziej mylnego.
– Daje się zauważyć, że coraz więcej kobiet korzysta z makijażu. Nie chodzi tu tylko i makijaż weselny, ale inne mniejsze okoliczności, np. urodziny, chrzciny, imprezy rodzinne, a nawet zwykłe wyjście na imprezę. Kobiety chcą czuć się pięknie, a prawda jest taka, że makijaż zmienia twarz – mówi Elżbieta Grochowska.
Nie ukrywa, że chodząc po ulicach, dość uważnie przygląda się kobietom i ich makijażom. I jej zdaniem, z malowaniem się jest coraz lepiej.
– Widać, że coraz więcej kobiet potrafi się malować. Każda z nas ma dostęp do filmików na YouTube prezentujących, jak wykonać podstawowy makijaż, jest Instagram. Kobiety coraz bardziej interesują się kosmetykami, mamy szeroki dostęp do kosmetyków – mówi.
Widać to zwłaszcza po młodych dziewczynach, które nieraz potrafią się naprawdę ładnie umalować. Nawet kreski wykonywane eyelinerem nie są im straszne.
– Kobiety nie tylko korzystają z usług makijażystek, żeby umalować się na jakąś konkretną okazję. Często zapisują się na lekcje makijażu. Chcą się tego nauczyć – opowiada.
Makijażystka zdradza, że makijaż z reguły dopasowuje do osobowości kobiety.
– Są kobiety, którym pasuje bardzo delikatny makijaż, bo w mocnym są bardzo przerysowane. Inne panie dobrze wyglądają w mocnym makijażu. Ja kiedyś lubiłam u siebie mocniejsze oko, ale im jestem starsza, tym coraz częściej wybieram taki naturalny look – przyznaje.
Najciekawszym elementem makijażu jest dla niej oko.
– Można na nim tworzyć przeróżne, przepiękne rzeczy. Oczy są centrum twarzy, na nich skupia się największa uwaga. W końcu nie bez powodu mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy – podkreśla Elżbieta Grochowska.
Jej pracy nie można przyspieszyć. Malowanie jednej klientki zajmuje godzinę, półtorej. Makijaż wymaga bowiem staranności i precyzji, a te wymagają czasu.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?