Muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Okopach coraz bliżej. Złożono już wniosek o pozwolenie na budowę

- Jesteśmy coraz bliżej realizacji muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach - cieszy się Michał Matyskiel, burmistrz Suchowoli.

Był jedną z osób, która w minionym tygodniu wzięła udział w podpisaniu niezbędnych dokumentów, przybliżających moment otwarcia muzeum. Ze strony firmy Nizio Design International, która opracowała koncepcję bryły, wystawy stałej i wnętrz, w spotkaniu wzięli udział właściciel pracowni Mirosław Nizio oraz dyrektor zarządzający Tomasz Nowakowski. Obecni byli również Józef Popiełuszko, brat ks. Jerzego, a także Bogdan Romaniuk, przewodniczący rady programowej Fundacji im. ks. Jerzego Popiełuszko „Dobro”, która zainicjowała prace nad muzeum.

Muzeum bł. księdza Jerzego Popiełuszki w Okopach upamiętniające tragicznie zmarłego duchownego będzie zlokalizowane w jego rodzinnej wsi.

- W Okopach powstanie obiekt o ponadczasowej formie, którego ideą jest pielęgnowanie pamięci o postaci ks. Jerzego, jego życiu i duchowym dziedzictwie. Będzie to przestrzeń modlitwy, budowania wspólnoty, spotkań lokalnej społeczności, a także cel pielgrzymek - mówi Mirosław Nizio, właściciel pracowni architektonicznej Nizio Design International.

Właśnie z tego powodu zaproponowano zastosowanie w projekcie żwiru i kruszywa kamiennego, które będą nawiązywać do naturalnych budulców miejscowej architektury i krajobrazu. A upływ czasu i naturalne procesy mają tylko uszlachetnić użyte materiały i nadać budynkowi wyrazisty charakter.

Muzeum ma być proste w formie i kształtem przypominać przydrożną kapliczkę.

– To muzeum jest bardzo skromne. Tak, jak skromny był ksiądz Jerzy. Ze względu na ukształtowanie terenu jest możliwość schowania jakby części muzeum z tyłu. I to może być też zaskoczenie dla ludzi. Bo idąc z przodu będzie widać tylko stożek, a tak naprawdę całe muzeum będzie schowane z tyłu – tłumaczy Marek Popiełuszko, bratanek księdza Jerzego i prezes Fundacji im. ks. Jerzego Popiełuszki „Dobro”.

Wkład Fundacji w powstanie muzeum to projekt budowlany i działka. Pozostała część będzie finansowana przez ministerstwo oraz marszałka województwa podlaskiego. W sumie obiekt ma kosztować około 15-20 mln złotych.

Eksponaty do muzeum w dużej części już są przygotowane, chociaż pan Marek nie ukrywa, że łatwo nie jest. Bo przez lata rodzina dzieliła się pamiątkami po księdzu Jerzym z innymi.

– Gdy tworzyły się muzea i miejsca pamięci, wszyscy zwracali się właśnie do rodziny po pomoc i myśmy oddali wiele pamiątek. Dlatego teraz to my – rodzina, chcemy zaapelować o ludzi, żeby pomogli zebrać nam materiały o księdzu Jerzym. Bo na pewno są ludzie, którzy mają jakieś rzeczy w swoich domach związane z księdzem Jerzym, może nie mają ich komu przekazać. My chętnie je przyjmiemy i udostępnimy zwiedzającym – deklaruje Marek Popiełuszko.

Jest pewne, że największym eksponatem muzeum w Okopach będzie warszawskie mieszkania księdza Jerzego.

– Chcemy je tutaj przenieść w skali 1:1. Może to będzie trochę paradoks, bo żeby zobaczyć warszawskie mieszkanie księdza Jerzego trzeba będzie pojechać właśnie do Okopów. A będzie to cenny eksponat, bo to mieszkanie od czasu, gdy księdza Jerzego porwano i zamordowano, jest w zasadzie nienaruszone i niezmienione. Wszystkie inne miejsce jego przebywania zostały zagospodarowane do innych celów. A to mieszkanie ze względu na to, że zostało przez dziadków zapisane na mnie, a ja mieszkam za granicą, było użytkowane tylko przez krótki czas. Można śmiało powiedzieć, że w 99 proc. wyposażenie tego mieszkania nie zmieniło się do dziś – opowiada bratanek księdza Jerzego.

Muzeum, choć dedykowane księdzu Jerzemu, będzie poświęcone nie tylko jego osobie. Zostaną tam też upamiętnieni wszyscy księża niezłomni, którzy poświęcili swoje życie dla ojczyzny.