Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking przy starostwie w Sokółce. Niby jest, a petenci muszą szukać miejsc pod blokami

mj
Parking przy starostwie jest niemal zawsze w całości zajęty
Parking przy starostwie jest niemal zawsze w całości zajęty Mieczysław Jurkowski
Mimo dwóch parkingów przy sokólskim starostwie, wielu kierowców skarży się, że gdy chcą coś załatwić w tym urzędzie, muszą szukać miejsca do zaparkowanie gdzie indziej

Z tego , co się zorientowałem, to parking przy starostwie, służy w dużej mierze dla pracowników urzędu, a nie dla petentów - mówi Zbigniew Łazewski, Czytelnik z Sokółki.

Sam jako mieszkaniec Sokółki musiał kilka razy podjechać samochodem pod starostwo, by załatwić swoje sprawy. Z braku wolnych miejsc parkingowych musiał zostawić swój pojazd aż za sądem. Jak podkreśla, problem nie dotyczy tylko jego, gdyż inni petenci starostwa również parkują samochody gdzie popadnie.

- Urząd powinien być przede wszystkim dla petentów, a nie dla urzędników - podkreśla przy tym Łazewski.

Chodzi mu tutaj o wszystkie osoby, które przyjeżdżają do starostwa załatwiać swoje sprawy urzędowe, a nie mają gdzie pozostawić swojego samochodu. Podejrzewa przy tym, że parking zajmują również mieszkańcy okolicznych bloków. Uważa, że można by było dorobić miejsc parkingowych przy ulicy Piłsudskiego. Petenci starostwa i tak blokują płynność ruchu na ulicy, więc dla ruchu byłoby to zupełnie bez znaczenia.

Rozmawiamy na temat parkingu ze starostą sokólskim Piotrem Rećko.

- To nieprawda, że na parkingu stoją samochody pracowników - oponuje starosta.

Już jako starosta w grudniu 2014 rozpisał przetarg na wybudowanie parkingu z tyłu budynku starostwa. Jest on przeznaczony wyłącznie dla jego pracowników. Ich samochody stoją również przy bibliotece dziecięcej.

- Wyjątek stanowią nasze samochody służbowe. Mają one oznaczone miejsca parkingowe - wyjaśnia Piotr Rećko.

Dodaje, że nie ma wpływu na pozostawione na parkingu samochody należące np. do pracowników ARiMR czy innych instytucji mieszczących się w budynku starostwa. Wspomina również o okolicznych mieszkańcach.

Osobnym tematem jest pusty parking przy gmachu sądu. Bramka przy wjeździe działa na wielu odstraszająco. Boją się nacisnąć przycisk i powiedzieć, że chcą wjechać. I to pomimo tego, że parking jest przeznaczony właśnie dla nich. Pozostawiają więc swoje samochody przy starostwie, a powinni przy sądzie.

- Trudno, żebym stawiał na parkingu pracownika, który pytałby każdego wjeżdżającego czy jest naszym petentem? - kończy Piotr Rećko.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto