Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu rozpoczęła uroczystość przy tablicy poświęconej sokólskim Żydom, która znajduje się obok Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 2 w Sokółce. Uroczystość była kontynuowana w kinie „Sokół”.
-To ważne, aby pamiętać o ofiarach Holokaustu i Polakach, którzy podjęli próbę ich ratowania – powiedział wicewojewoda Podlaski Tomasz Madras.
-Szczególne podziękowanie kieruję do władz Sokółki, które zorganizowały dzisiejsze obchody. W Grodnie nie ma w tym dniu żadnego takiego spotkania, jak u Was – podkreślił Borys Baruch – Kwiatkowski, przewodniczący Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Grodnie. – Żyjemy w świecie, kiedy jedni chodzą do kościoła, inni do cerkwi, a jeszcze inni – do synagogi. Wszystkich nas łączy dekalog.
Prelekcję historyczną wygłosiła Magdalena Dzienis – Tokarczuk z białostockiego Instytutu Pamięci Narodowej.
-Przed wybuchem II wojny światowej w Polsce mieszkało 3,5 mln Żydów. Szacuje się, że Holokaust przeżyło zaledwie 10 procent – powiedziała Magdalena Dzienis – Tokarczuk. Przytoczyła ona słowa wypowiedziane kiedyś przez Profesora Władysława Bartoszewskiego: „Ratować i uratować – ot, kwestia jednej literki. Ratowaliśmy wielu, uratowaliśmy niewielu”.
Zgromadzeni w sokólskim kinie mieli okazję obejrzeć dokumentalny performance teatralny pt. „Notatnik więźnia grodzieńskiego getta”. Koncert muzyki instrumentalnej żydowskiej, polskiej i klasycznej przygotował Zespół Instrumentalny Zjednoczenia „Shomer – International” z Białorusi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?