Nie udzielenie wotum zaufania zarządowi powiatu jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o jego odwołanie. Także po co czekać jeszcze prawie rok? Zagłosujmy na „nie” i już teraz podziękujmy zarządowi – apelował tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania radny Jarosław Sylwester Hołownia.
Jego apel, który powtórzył także przy głosowaniu nad absolutorium dla zarządu, nie uzyskał aprobaty wśród radnych. Miażdżącą większością głosów radni powiatu pozytywnie ocenili pracę starosty Piotra Rećki i całego zarządu. Mimo zarzutów wysuwanych przez radnego Hołownię.
– Często pojawia się informacja, że pan starosta już tak dał się we znaki ludziom, że tak pana nie lubią, że w nadchodzących wyborach nie wejdzie pan nawet do rady powiatu. Zarabia pan miesięcznie 25-30 tys. zł miesięcznie, a ubrał się pan na koszt powiatu kupując sobie mundur marszałka Piłsudskiego, kupił pan nawet Kasztankę na rzecz powiatu, która stacjonuje w stadninie w Geniuszach – grzmiał radny Hołownia.
Starosta sokólski Piotr Rećko nie przejął się słowami radnego. Zaznaczył wyraźnie, że z jego rozeznania wynika, że ludzie oceniają jego pracę i całego zarządu bardzo pozytywnie.
– Ta weryfikacja przyjdzie oczywiście przy wyborach, ale z mojego rozeznania wynika, że jest dokładnie odwrotnie niż mówi pan Hołownia. Ludzie mówią, że jesteśmy bardzo dobrze oceniani. W 2014 roku, kiedy większość z nas dostała się do rady, otrzymaliśmy dość wysokie poparcie społeczne, a w 2018 roku było to już druzgocące poparcie społeczne – podkreślał starosta.
I zapowiedział, że wieszczy radnemu Hołowni, że gdy nie będzie startował do rady powiatu z listy PiS-u, to w ogóle nie wejdzie w ogóle do rady.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?